Pustostan na Woli. Za pomocą czarnej farby wymalowano na nim litery w taki sposób, by stworzyć wrażenie dziury po kuli. Niżej widać zaś napis symbolizujący mur rozpadający się w gruzy. To praca Twożywa zatytułowana „Jeszcze świadomy”. Powstała w zeszłym roku i była jednym z elementów składających się na obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Grupa artystyczna założona w 1998 roku przez Libela i Sidorka upodobała sobie właśnie takie domy z charakterem, ich prac trudno więc szukać na budynkach nowych i wymuskanych.
[srodtytul]Tworząc klimat[/srodtytul]
– Inspiruje nas stara, zanikająca część miasta – mówi Mariusz. Choć to, co przetrwało wojnę, powoli zanika, bo niszczejące kamienice wygryzane są przez apartamentowce, to obydwaj twórcy wciąż jeszcze potrafią znaleźć tu miejsce dla siebie. I wcale nie kierują się na charakterną Pragę, ale na Śródmieście Południowe.
– Kwadrat między ulicami: Marszałkowską, Koszykową, Chałubińskiego i Alejami Jerozolimskimi jest jednym z miejsc, w których zachowała się swoistość tego miasta. Szkoda patrzeć, jak powoli zapada się w ruinę, a to, co powstaje aktualnie, jest szczelne, obce i chorobliwie sterylne – przyznaje Libel.