"Obraz ten nieobecnych czyni obecnymi, zaś przedstawionym w nim osobom pozwala wieść jak gdyby dłuższy żywot" - tak o portrecie pisał Leon Battista Alberti w XV stuleciu, gdy ten typ malarstwa odradzał się w sztuce europejskiej.
Portret miał służyć zachowaniu w pamięci potomnych wyglądu malowanej osoby, artysta utrwalał jej rysy twarzy i cechy charakteru. Dzięki strojowi i atrybutom, obraz wskazywał i określał status przedstawionej osoby i jej miejsce w strukturze społecznej. W dziedzictwie artystycznym dawnej Polski odgrywał szczególnie ważną rolę - był dokumentem epoki.
Wystawa Uroda portretu prezentuje historię portretu w Polsce od końca XVI wieku po dwudziestolecie międzywojenne. Znalazło się na niej niemal 70 obrazów najlepszych artystów, których nazwiska i dokonania wyznaczają rytm przemian w historii malarstwa polskiego, a w znacznej mierze także europejskiego.
Ściany Zamku Królewskiego w Warszawie ozdobią dzieła Marcina Kobera, Bartłomieja Strobla, Daniela Schulza, Marcelego Bacciarelliego, Antoniego Rodakowskiego, Józefa Pankiewicza, Olgi Boznańskiej, Jacka Malczewskiego, Stanisława Wyspiańskiego, Stanisława Ignacego Witkiewicza, ale też Hyacinthe’a Rigauda, Elizabeth Vigeé-Lebrun, Pompeo Battoniego, François Gérarda, czy Ary Scheffera.
Obrazów użyczyło blisko trzydzieści muzeów i innych instytucji z Polski i zagranicy. Część z nich prezentowana jest po raz pierwszy publicznie. Są również dzieła pochodzące ze zbiorów prywatnych.