Obie wystawy, na które wybiera się „Dama z gronostajem”, z pewnością staną się wydarzeniami – to sierpniowy pokaz arcydzieł portretu renesansowego w berlińskiej Gemäldegalerie oraz prezentacja „Leonardo da Vinci. Malarz dworu w Mediolanie” w National Gallery w Londynie w listopadzie.
Tymczasem Komitet Nauk o Sztuce Polskiej Akademii Nauk, zrzeszający – oprócz innych badaczy – historyków sztuki i konserwatorów dzieł sztuki, apeluje do ministra kultury o zmianę decyzji zezwalającej na wypożyczenie obrazu.
„Wedle zgodnych przewidywań polskich specjalistów transport i długotrwała zmiana warunków byłaby dla arcydzieła Leonarda niebezpieczna, a nawet szkodliwa” – czytamy w liście do ministerstwa.
Konserwatorzy stawiają sprawę jeszcze mocniej.
– „Dama” nie powinna podróżować, mimo że obraz jest w dobrym stanie – nie ma wątpliwości prof. Grażyna Korpal, dziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie. – Podczas podróży ryzyko gwałtownie rośnie. Obraz narażony jest na wiele czynników: zmianę ciśnienia, wilgotności, wstrząsy, błąd człowieka, wreszcie okoliczności całkowicie nieprzewidziane, włączając w to katastrofy.