- Wiersz pozwala nam zobaczyć świat i samych siebie z innej perspektywy, poszerza nasze horyzonty, uwalnia od stereotypów, uprzedzeń oraz poznawczej sztampy – mówi Tadeusz Dąbrowski, dyrektor artystyczny Festiwalu Europejski Poeta Wolności.
Do finału czwartej edycji konkursu Nagrody Literackiej Europejski Poeta Wolności, organizowanego przez Miasto Gdańsk, jury - złożone z tłumaczy, poetów, pisarzy, krytyków - pod przewodnictwem Krzysztofa Pomiana - zakwalifikowało siedem tomów wierszy autorów z różnych krajów.
Wiersze nominowanych budzą emocje. - To jest taki tom i takie wiersze, które właściwie człowieka szarpią, rozdzierają. Jak już w to raz weszłam, to nie mogłam się oderwać – opowiada Bogusława Sochańska, tłumaczka debiutu poetyckiego Yahya Hassana (rocznik 1995).
Jego „Wiersze” ukazały się w Danii i osiągnęły stutysięczny nakład! Młody poeta, który określa siebie „bezpaństwowym Palestyńczykiem z duńskim paszportem” odważnie krytykuje islam, pokolenie swoich rodziców, jak i opiekuńcze państwo duńskie. Tom wywołał w Danii szerokie dyskusje na temat potrzeby ochrony prawa do wolności słowa.
Rumunka Ana Blandiana jest autorką tomiku wierszy „Moja ojczyzna A4”(przekład Joanna Kornaś-Warwas). Tytułową „ojczyzną” dla poetki jest kartka papieru w standardowym formacie A4. Autorka stawia pytanie o granice wolności wobec różnego rodzaju przemocy i zniewolenia w otaczającym świecie. Blandiana angażowała się taką bezpośrednio w obronę wolności. Przed rewolucją z 1989 była głośną dysydentką i obrończynią praw człowieka. Miała odwagę sprzeciwiać się Ceauşescu w oświadczeniach publicznych i wywiadach udzielanych dla radia Wolna Europa. Na skutek zaangażowania politycznego jej twórczość była zakazana w Rumunii w latach 1959-1964, 1985 i 1988-1989. Wydała 25 tomików wierszy, przetłumaczonych na 24 języki.