Reklama

Maciej J. Nowak: Barcelona trudna do rozgryzienia

Przykład Hiszpanii ciekawie pokazuje, jak uwarunkowania historyczno-polityczne mogą tworzyć chaos regulacyjny w sferze planowania przestrzennego.

Publikacja: 30.04.2025 04:30

Planowanie przestrzenne nawet w tak pięknie zagospodarowanych obszarach jak Barcelona, to syzyfowa p

Planowanie przestrzenne nawet w tak pięknie zagospodarowanych obszarach jak Barcelona, to syzyfowa praca

Foto: Adobe Stock

Czy istnieje miasto, które można uznać za wzór planowania przestrzennego? Trudno udzielić prostej, jednoznacznej odpowiedzi. Miasta bowiem stanowią organizmy niezwykle skomplikowane i zróżnicowane. Mogą np. zachwycać reprezentacyjnymi dzielnicami, ale gdzieś na zapleczu ukrywać szereg zaniedbań i problemów. Niemniej, dostrzegalne jest pewne ogólne „przesłanie przestrzenne” wynikające z ukształtowania określonego miasta, jego społecznego odbioru i wizerunku.

Prawo hiszpańskie na szczeblu centralnym w stosunku do wyzwań przestrzennych bywa ogólne

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Szon Patrol pod groźbą kary
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Czy aby biskupi nie strzelili z armaty do muchy?
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Trybunalskie fantasmagorie
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Zapamiętamy wasze czyny
Rzecz o prawie
Robert Damski: W polskim wydaniu Temida powinna trzymać awizo
Reklama
Reklama