Maciej J. Nowak: Barcelona trudna do rozgryzienia

Przykład Hiszpanii ciekawie pokazuje, jak uwarunkowania historyczno-polityczne mogą tworzyć chaos regulacyjny w sferze planowania przestrzennego.

Publikacja: 30.04.2025 04:30

Planowanie przestrzenne nawet w tak pięknie zagospodarowanych obszarach jak Barcelona, to syzyfowa p

Planowanie przestrzenne nawet w tak pięknie zagospodarowanych obszarach jak Barcelona, to syzyfowa praca

Foto: Adobe Stock

Czy istnieje miasto, które można uznać za wzór planowania przestrzennego? Trudno udzielić prostej, jednoznacznej odpowiedzi. Miasta bowiem stanowią organizmy niezwykle skomplikowane i zróżnicowane. Mogą np. zachwycać reprezentacyjnymi dzielnicami, ale gdzieś na zapleczu ukrywać szereg zaniedbań i problemów. Niemniej, dostrzegalne jest pewne ogólne „przesłanie przestrzenne” wynikające z ukształtowania określonego miasta, jego społecznego odbioru i wizerunku.

Prawo hiszpańskie na szczeblu centralnym w stosunku do wyzwań przestrzennych bywa ogólne

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Bjørn Berge: Społeczeństwo obywatelskie nie jest w odwrocie, ale…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: To już trzydzieści lat
Rzecz o prawie
Piotr Szymaniak: UODO zdecydował ws. upublicznienia danych o zdrowiu Ryszarda Cyby
Rzecz o prawie
Robert Damski: Czasem wizyta w kasynie może skutkować wizytą u komornika
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Kodeks Ziobry nie zapobiegł zbrodni