Czy polskie organy ścigania powinny się interesować zbrodniami popełnionymi na terytorium Białorusi? Na pewno interesują się nimi sami pokrzywdzeni i to oni kierują się do prokuratury wraz z obszernymi materiałami potwierdzającymi popełnienie najpoważniejszych zbrodni międzynarodowych, przede wszystkim licznych przypadków zbrodni przeciwko ludzkości.
Białoruskie organizacje praw człowieka zebrały tysiące świadectw pokrzywdzonych, udokumentowały przypadki prześladowań, pozbawienia wolności i odmów udzielenia informacji dotyczących danych osób, tortur, okrutnego, nieludzkiego traktowania. Wszystkie te czyny, biorąc pod uwagę ich skalę i systematyczność ich popełniania, mogą wypełniać znamiona zbrodni przeciwko ludzkości zarówno w świetle prawa międzynarodowego (art. 7 Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego), jak i polskiego kodeksu karnego (art. 118a § 2 k.k.). Ofiary tych zbrodni stawiają się przed polskimi prokuratorami wraz z niepozostawiającym wątpliwości materiałem dowodowym. Z przyczyn oczywistych nie mogą oczekiwać sprawiedliwości od organów państwa białoruskiego, ale znajdując się na terytorium Polski liczą na to, że polski wymiar sprawiedliwości podejmie odpowiednie działania.