Aktualizacja: 21.04.2025 00:34 Publikacja: 23.05.2023 11:22
Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak
Osób zainteresowanych często awaryjnymi pożyczkami, w tym tzw. chwilówkami, pewnie długo jeszcze nie zabraknie. Pożyczki te mają jednak to do siebie, że trzeba je zwracać z odpowiednim wynagrodzeniem dla firmy pożyczkowej. Tylko krewny lub dobry znajomy pożyczy pieniądze, nie oczekując procentu czy licząc się z tym, że pieniędzy może nie odzyskać. Ale nie każdy ma takiego Samarytanina.
W ostatni czwartek weszła w życie druga transza noweli ustawy w celu przeciwdziałania lichwie, a ustawa o pożyczce lombardowej jest na ostatniej prostej w Sejmie. Obie dotyczą raczej stosunkowo niewielkich pożyczek. Lombardy zwrot zabezpieczają sobie, przyjmując w zastaw rzeczy gwarantujące im ich odzyskanie. Nowa ustawa ma chronić konsumentów tej branży – do tej pory praktycznie prawnie nieregulowanej – przed nadmiernymi kosztami takiej transakcji i przed wyzyskiem ich trudnego położenia finansowego.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas