Jarosław Gwizdak: Ramiona tej samej wagi

Życie sędziego niezwykle trudno oddzielić od jego służby. Coś o tym wiem.

Publikacja: 22.11.2022 11:38

Jarosław Gwizdak: Ramiona tej samej wagi

Foto: Fotorzepa / Michał Walczak

Już kilkakrotnie na łamach „Rzeczy o prawie” dzieliłem się z czytelnikami moimi ulubionymi sądowymi lekturami. Dotychczas były to książki zagranicznych autorów, w końcu nadszedł czas na rodzimego pisarza, w dodatku pochodzącego z mojej części Polski.

Trudno chyba o bardziej kompetentnego niż inny sędzia autora książek popularyzujących pracę sędziego. Co więcej, sędzia mający za sobą służbę we wszystkich instancjach, a także kilkuletnią karierę adwokacką. Cały ten bagaż widać i słychać na kartach jego książek. Czasami nawet za bardzo.

Pozostało 87% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Króliczek zwany deregulacją
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Andrzej Duda też chciał złagodzić prawo aborcyjne
Rzecz o prawie
Paweł Krekora: Czy na ustawę frankową rzeczywiście jest za późno?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Dyskusja, a nie krucjata