Anna Nowacka-Isaksson: Szwedzki rząd ignoruje opinie i sądy

Mimo braku koncesji Cementa nadal może wydobywać wapień na Gotlandii.

Publikacja: 05.10.2021 02:00

Anna Nowacka-Isaksson: Szwedzki rząd ignoruje opinie i sądy

Foto: Adobe Stock

Sąd Najwyższy nie wydał zgody na przedłużenie koncesji firmie Cementa na Gotlandii na wydobywanie wapienia, z którego wytwarzany jest cement. Szwedzki rząd zawnioskował więc o zmianę prawa.

Działanie rządu, które miało chronić kraj przed kryzysem w budownictwie, wywołało krytykę. Postulat wydaje się być dostosowany specjalnie do spółki Cementa i po to, by obejść orzeczenie Temidy, oburzali się prawnicy. Mówili, że takie interwencje rządu nie są kompatybilne ze szwedzką tradycją prawną i administracyjną. Natomiast Sąd ds. Gruntów i Ochrony Środowiska w Vänersborgu porównał to do sytuacji w niektórych krach UE, gdzie jest ograniczana niezawisłość sądów.

Chodzi o kwestię ważną dla całej nacji, pisała gazeta „Göteborgs- Posten". Cementa musi mieć prawo wydobywania kamienia wapiennego na Gotlandii, jeżeli ma się uniknąć kryzysu wywołanego brakiem cementu w kraju, podkreślała. „Jednakże postępowanie rządu obnaża partię socjaldemokratów jako dwulicową co do poglądów o podziale władzy"- ocenił dziennik. I stwierdził: "Gdyby polskie lub węgierskie władze politycznymi środkami próbowały ingerować w sądowy case, to zapewne reprezentanci socjaldemokracji zdzieraliby sobie gardło na temat groźnego i antydemokratycznego rozwoju sytuacji w tych krajach", stwierdził Bawar Ismail na łamach „Göteborgs- Posten".

Cementa to córka niemieckiej firmy HeidelbergCement, która otrzymała zezwolenie na kontynuację wydobycia kamienia wapiennego na 10 lat w Slite na Gotlandii. Okres koncesji dobiega końca w przyszłym miesiącu, a spółka ubiegała się o możliwość ekspansji wydobywczej na następne dwie dekady już od 2017 r. Na to uzyskała zgodę Sądu ds. Gruntów i Ochrony Środowiska w Nacka, jednak orzeczenie zaskarżono. Uczynił to m.in Urząd Ochrony Przyrody oraz 16 organizacji. Niedawno Sąd Najwyższy nie przyznał przedłużenia koncesji na działalność spółki. Nie udało się jej udowodnić, że wydobywanie kamienia wapiennego nie przekłada się na obniżanie poziomu wód gruntowych Gotlandii. Sad zarzucił firmie, że badanie w tej sprawie miało tak poważne braki, że nie był w stanie się do niego odnieść i dlatego prośbę odrzucił. Stwierdził też, że ważne jest, by rząd szanował reguły UE o ramowej dyrektywie dotyczącej zasobów wód, by nie pogarszać jakości wody.

W oparciu o ten wyrok Cementa już od listopada byłaby zobligowana zaprzestać wydobywania wapienia. Sąd Najwyższy odmówił też rozpatrzenia kazusu, co oznacza utrzymanie w mocy orzeczenia najwyższej instancji w sprawach dotyczących ekologii.

Rząd pozwolił jednak Cementa na dalsze wydobywania wapienia. wnioskując o wprowadzenie klauzuli w ustawie o ochronie środowiska. Ma ona obowiązywać przez osiem miesięcy.

Mało demokratyczny sposób rozwiązania kryzysu przez gabinet Löfvena poparła - niechętnie - branża budowlana i świat biznesu. Jednocześnie organizacja branżowa wskazywała na potrzebę rozwiązania problemu dla Cementy, a nie robienia wyjątku. „To niezbędna zmiana prawa by uniknąć katastrofy", podkreślała konfederacja pracodawców szwedzkiego biznesu.

Suchej nitki na postanowieniu nie zostawiła Rada Legislacyjna, która weryfikuje rządowe projekty. Zarzuciła rządowi, że wprowadzenie klauzuli złamie konstytucję. Według rady projekt koliduje z „Aktem o formie rządu", stanowiącym jedną z części ustawy podstawowej. „Rada Legislacyjna całkowicie świadoma znaczenia zaspokojenia potrzeb na produkcje cementu w kraju, nie może zaaprobować projektu"- oceniła. Dodała również, że projektodawca podważa zaufanie w szwedzki system prawny postulując zmiany skierowane na skorygowanie decyzji w konkretnym przypadku, który rozgrywał się w sądzie.

Szwedzki zakład w Slite produkuje ok. 60 proc. cementu użytkowanego w Szwecji. Apologeci utrzymania działalności firmy podkreślają, że zaprzestanie wydobywania wapienia opóźni budowę wielu obiektów. Konsekwencją będzie też nie tylko zamknięcie firm budowlanych, ale i kopalni.

Tymczasem parlament przegłosował zmiany umożliwiające rządowi przyznanie firmie Cementa (odpowiedzialnej za 3 proc. emisji gazów cieplarnianych w kraju) zezwolenia na kontynuowanie wydobycia wapienia w Slite na Gotlandii przez ograniczony okres. W reakcji na to organizacje ekologiczne zapowiedziały apelację.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką „Rzeczpospolitej" w Szwecji

Sąd Najwyższy nie wydał zgody na przedłużenie koncesji firmie Cementa na Gotlandii na wydobywanie wapienia, z którego wytwarzany jest cement. Szwedzki rząd zawnioskował więc o zmianę prawa.

Działanie rządu, które miało chronić kraj przed kryzysem w budownictwie, wywołało krytykę. Postulat wydaje się być dostosowany specjalnie do spółki Cementa i po to, by obejść orzeczenie Temidy, oburzali się prawnicy. Mówili, że takie interwencje rządu nie są kompatybilne ze szwedzką tradycją prawną i administracyjną. Natomiast Sąd ds. Gruntów i Ochrony Środowiska w Vänersborgu porównał to do sytuacji w niektórych krach UE, gdzie jest ograniczana niezawisłość sądów.

Pozostało 84% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Granice wolności słowa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Nic się nie stało
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Policjant zawinił, bandziora powiesili
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Młodszy asystent, czyli kto?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Wybory polityczne i religijne