Mundurowe związki zawodowe wstępnie zgadzają się, by w przyszłości funkcjonariusze przechodzili na emeryturę po 25 latach. Ich zdaniem nie powinien jednak obowiązywać wymóg skończonych 50 lat
– Jest wyraźny postęp. Jeśli chodzi o założenia do ustawy emerytalnej mamy osiągnięte porozumienie co do podstawowych kryteriów – uważa Antoni Duda, przewodniczący NSZZ Policjantów.
Funkcjonariusze służb mundurowych powinni mieć prawo do emerytury po 25 latach służby bez względu na wiek – taką propozycję związkowcy przedstawili w środę Michałowi Boniemu, ministrowi w KPRM, w czasie kolejnego spotkania rządowo-związkowego zespołu pracującego nad reformą systemu emerytur mundurowych.
15 lat służby pełni teraz funkcjonariusz, by dostać minimalną emeryturę, 40 proc. uposażenia
Zdaniem Boniego to krok do przodu, ale powinien obowiązywać też limit wieku, czyli 50 lat. – Analizujemy skutki finansowe obu rozwiązań – dodaje minister. – Mówimy o osobach, które wejdą do służby, dla których te rozwiązania zaczną funkcjonować po 2035 roku. Wtedy nasza aktywność zawodowa będzie dłuższa i będziemy dłużej żyli – uważa Boni.