Praca dla hydraulików we Francji w więzieniu i elektrowni

Polscy hydraulicy i budowlańcy pracują w jednych z najbardziej strzeżonych miejsc we Francji – podparyskim więzieniu Fleury Merogis i elektrowni niedaleko Dijon

Publikacja: 02.11.2011 11:35

Więzienie

Więzienie

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

„Osadzeni" w jednym z największych więzień w Europie (180 ha) niczego nie przeskrobali -  wymieniają instalacje sanitarne.

Hydraulicy otrzymali specjalne identyfikatory dopiero we Francji, po przejściu procedur weryfikacyjnych. - Dojeżdżają do pracy specjalnymi autobusami po wyznaczonej trasie. Przed bramą zostawiają telefony, wkładają oznakowane kamizelki i bez żadnych narzędzi do pracy przechodzą więzienne bramy – opowiada o nowym projekcie Michał Soja, manager Work Express.

Więzienie Fleury Merogis pod Paryżem to nie jedyne niestandardowe miejsce pracy polskich pracowników szukających zatrudnienia nad Sekwaną.  Śląska agencja Work Express proponuje też pracę przy budowie francuskiej elektrowni w pobliżu Salives, mającej charakter obiektu militarnego.

Plac budowy jednej z elektrowni niedaleko Dijon otacza 6-cio kilometrowa strefa ochronna patrolowana przez żandarmerię. Dodatkowo, adrenalinę pracownikom co miesiąc podnosi próbny alarm, wykonywany na wypadek awarii czy wybuchu reaktora. W ramach tego projektu w okresie 40 miesięcy ma powstać 5 bloków, do których zużyte zostaną tysiące metrów sześciennych betonu i kilkanaście tysięcy ton stali.

Praca w więzieniu nie odstrasza

Wydawać by się mogło, że praca za kratami lub przy budowie elektrowni nie będzie cieszyć się zbytnim powodzeniem wśród polskich „złotych rączek". Szczególnie, że nie niesie ona ze sobą dodatkowych korzyści finansowych. Jednak chętnych nie zabrakło. Żaden z kandydatów po informacji o miejscu wykonywania pracy nie zrezygnował z propozycji.

- Wprost przeciwnie, specyficzne projekty są traktowane bardziej prestiżowo niż pozostałe, zwykłe miejsca pracy. Można się poszczycić udziałem w realizacji dużego i wartościowego projektu. Zatrudnieni wiedzą też, że pracodawcy wysoko cenią doświadczenie przy dużych, znaczących inwestycjach  - mówi Artur Ragan, rzecznik Work Express.

Przy budowie samej elektrowni obecnie zaangażowanych jest blisko 100 pracowników, a docelowo liczba ta ma się jeszcze podwoić. Polacy na swoim koncie mają już budowę terminala na lotnisku de Gaulle'a i tunelu autostrady A1 na północ od Paryża. Uczestniczyli również w remoncie budynku francuskiego parlamentu, ministerstwa finansów, paryskich komend żandarmerii oraz szpitali.

„Osadzeni" w jednym z największych więzień w Europie (180 ha) niczego nie przeskrobali -  wymieniają instalacje sanitarne.

Hydraulicy otrzymali specjalne identyfikatory dopiero we Francji, po przejściu procedur weryfikacyjnych. - Dojeżdżają do pracy specjalnymi autobusami po wyznaczonej trasie. Przed bramą zostawiają telefony, wkładają oznakowane kamizelki i bez żadnych narzędzi do pracy przechodzą więzienne bramy – opowiada o nowym projekcie Michał Soja, manager Work Express.

Pozostało 80% artykułu
Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie