Do znalezienia pracy potrzebna ciocia, ale też zawodowe referencje

Absolwencie szkół średnich uważają, że najlepszym sposobem na znalezienie pracy są znajomi i rodzina. Dopiero gdy nie uda się znaleźć posady przy ich pomocy zaglądają do ogłoszeń w internecie, albo robią kwerendę po firmach i instytucjach w poszukiwaniu zajęcia.

Publikacja: 14.09.2014 14:56

Do znalezienia pracy potrzebna ciocia, ale też zawodowe referencje

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

I mają rację, bo pracodawcy także najchętniej przyjmują pracownika: z polecenia. Tak wynika z dwóch oddzielnych badań. Pierwsze to analiza „Kogo kształcą polskie szkoły" przygotowana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości w ramach Badania Kapitału Ludzkiego. Drugie: to informacja na stronie www publicznych służb zatrudnienia (portal ministerstwa pracy, gdzie znajdują się oferty pracy i dane o bezrobociu).

Młodzi ludzie inaczej szukają zajęcia niż starsi: ci wciąż przeglądają drobne ogłoszenia lub zgłaszają się do agencji pośrednictwa pracy. Starsi 40 + plus znacznie mniej uwagi niż ogłoszeniom poświęcają kontaktom zawodowym, gdzie mogliby otrzymać referencje.

Na stronie publicznych służb zatrudnienia znajduje się informacja (ilustracja), gdzie w formie piramidy przedstawiono, w jaki sposób pracodawcy znajdują pracowników i jak większość ludzi szuka pracy. Okazuje się, że tak jak dla szefów firm ważne są kontakty, referencje i polecenia, a w drugiej kolejności oferty złożone w firmie, tak dla poszukujących najważniejsze jest przeglądanie dobrych ogłoszeń i korzystanie z agencji zatrudnienia. - Jedynym skutecznym sposobem znalezienia pracy są znajomości. – przyznaje Justyna, która od kilku miesięcy szuka posady na Podkarpaciu. Ponieważ nie ma ich wielu ( i uważa to za minus, to odpowiada na ogłoszenia zamieszczone w Internecie). Tak jak ona rozumuje większość młodych ludzi, którzy szukają pierwszej pracy. Prawie 80 proc. angażuje w znalezienie posady znajomych i rodzinę. Co trzeci równocześnie przegląda oferty w internecie, a co piąty odwiedza osobiście firmy i pyta, czy nie mają wakatów.

Ale z informacji MPiPS, ale też podpowiedzi firm zajmujących się pośrednictwem pracy wynika, że oprócz znajomości prywatnych, ważne są zawodowe, czyli budowanie sieci kontaktów, tak aby w przypadku straty pracy można było liczyć na polecenie. Taka sieć ważna jest dla młodych jeśli zdobywali kwalifikacje w czasie nauki (mieli praktyki, staże, czy poświęcili czas wolontariatowi). Dbałość o budowanie sieci zawodowych kontaktów jest ważniejsza w przypadku osób już ze stażem zawodowym. Eksperci zachęcają: – Poszukując pracy warto być obecnym na serwisach branżowych lub forach tematycznych, na których możemy spotkać przedstawicieli swojej grupy zawodowej, – mówi Justyna Ścigler, kierownik w agencji zatrudnienia Manpower. Jej zdaniem jeśli jesteśmy na forach tych aktywni, to jest to rodzaj referencji: widać nasze zaangażowanie, kompetencje i umiejętności. Ale też specjaliści w portalu pracuj.pl przestrzegają, że aby networking był skuteczny, ważne jest systematyczne utrzymywanie kontaktów i dbanie o nie, ale w zupełnie naturalny, niewymuszony sposób. Mogą w tym pomóc spotkania, czy to na gruncie zawodowym, czy towarzyskim, rozmowy, telefony, podtrzymywanie kontaktu poprzez media społecznościowe. - Fiasko w networkingu odniesie każdy, kto będzie chciał szybko i łatwo przekuć to na rezultaty i pieniądze. Korzyści są naturalną konsekwencją budowania relacji, ale postawą jest wzajemna wymiana wartości – podsumowuje Beata Kapcewicz, coach kariery.

JAK PRACODAWCY ZNAJDUJĄ PRACOWNIKÓW

1. Z przekazów ustnych (sieci kontaktów) referencji innych pracodawców

2. Studiowanie ofert złożonych w firmie

3. Rekrutacja w szkołach i na wyższych uczelniach

4. Przeglądanie podań o pracę

5. Przeglądanie drobnych ogłoszeń

JAK WIĘKSZOŚĆ LUDZI POSZUKUJE PRACY

1. Drobne ogłoszenia

2. Agencja pośrednictwa pracy. Łowcy głów (headhunters)

3. Korzystanie z usług różnych firm konsultingowych

4. Składanie ofert bezpośrednio do firm

5. Sieć kontaktów

I mają rację, bo pracodawcy także najchętniej przyjmują pracownika: z polecenia. Tak wynika z dwóch oddzielnych badań. Pierwsze to analiza „Kogo kształcą polskie szkoły" przygotowana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości w ramach Badania Kapitału Ludzkiego. Drugie: to informacja na stronie www publicznych służb zatrudnienia (portal ministerstwa pracy, gdzie znajdują się oferty pracy i dane o bezrobociu).

Młodzi ludzie inaczej szukają zajęcia niż starsi: ci wciąż przeglądają drobne ogłoszenia lub zgłaszają się do agencji pośrednictwa pracy. Starsi 40 + plus znacznie mniej uwagi niż ogłoszeniom poświęcają kontaktom zawodowym, gdzie mogliby otrzymać referencje.

Pozostało 82% artykułu
Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie