Obietnice i pogróżki. Rosjanie zachęcają swoich informatyków do powrotu

Rosjanie z branży IT, którzy wyjechali zagranicę, ale pracują dla firm w Rosji intensywnie szukają pracy na zachodzie. Rząd w Moskwie wkrótce ma wprowadzić zakaz świadczenia usług IT z zagranicy.

Publikacja: 07.04.2024 14:34

Rosjanie z branży IT, którzy wyjechali zagranicę, ale pracują dla firm w Rosji intensywnie szukają p

Rosjanie z branży IT, którzy wyjechali zagranicę, ale pracują dla firm w Rosji intensywnie szukają pracy na zachodzie

Foto: AFP

Potencjalnych powracających Kreml kusi obietnicami, że nie zostaną powołani do wojska. W przeciwnym, kiedy nie wrócą razie mogą stracić zlecenia i płacić wyższe podatki.

Szacuje się, że z Rosji wyjechało od 700 tys. do nawet 1,5 mln specjalistów IT. Dzięki temu zachodnie firmy mogą w tej chwili przebierać w ofertach rosyjskich informatyków, którzy są bardzo cenieni na rynku, za to niespecjalnie wymagający, jeśli chodzi o wynagrodzenia.

Czytaj więcej

Kreml przejmuje największy koncern internetowy Rosji. Trwa wyprzedaż akcji

Jak podaje „Kommersant” liczba wniosków o zezwolenie na pobyt stały składanych przez Rosjan w krajach UE w I kwartale 2024 wzrosła o 233 proc. w porównaniu z I kwartałem 2023. A kiedy na LinkedIn ukaże się oferta pracy dla informatyka, w ciągu godziny zgłasza się tam ponad 100 chętnych.

Masowe wyjazdy informatyków

Rosyjska branża IT szczególnie ucierpiała po rozpoczęciu przez Kreml „specjalnej operacji" w lutym 2022. Informatycy w tym kraju są dobrze wyszkoleni i najczęściej przyzwoicie operują angielskim, co jest podstawą w tym biznesie. Z Rosji wyjeżdżali obawiając się wcielenia do wojska. Teraz szukają pracy, przede wszystkim na LinkedInie i oferują usługi potencjalnym pracodawcom z Wielkiej Brytanii, krajów Unii Europejskiej, ale także i ze Stanów Zjednoczonych.

Czytaj więcej

Wielkie kuszenie rosyjskich informatyków. Kreml chce ich powrotu do kraju

Na rynku nie ma dużego problemu z ofertami zatrudnienia. W tej chwili informatyków pracujących zdalnie poszukują np. londyński Space Ape, ale i rosyjskie firmy, takie jak Nitka czy Luxoft, które uciekły z kraju natychmiast po wybuchu wojny. A powrót rozważają przede wszystkim ci, którzy osiedlili się w Serbii, Gruzji, Armenii, czy Kazachstanie. Nazywani są tam „ITisznikami” .

To ich właśnie chce w pierwszej kolejności ściągnąć do kraju rosyjski rząd. Minister ds Rozwoju Cyfrowego Maksut Szadajew uważa, że przymus jest niepotrzebny, bo „ITiszniki” sami zaczęli wracać rozczarowani stylem życia i poziomem zarobków. W Rosji mają także gwarancję, że nie zostaną powołani do czynnej służby wojskowej i wysłani na front. Bliska władzy „Komsomolskaja Prawda” co chwilę przytacza przykłady „szczęśliwych powrotów”. Ale wiele osób obawia się, że ten powrót nie będzie bezproblemowy i mogą zostać oskarżeni np. o zdradę, właśnie dlatego, że opuściły kraj.

Czytaj więcej

„Nawrócony” założyciel Yandeksu potępia inwazję Rosji. Półtóra roku po ataku Kremla

Bez uprzedzeń politycznych

Na rynku usług IT powstały już firmy rekrutacyjne poszukujące Rosjan — najbardziej znane z nich, to Scede, Lucky Hunters i Recruiter.com. 

— To nie ma znaczenia, że są Rosjanami. Nasi specjaliści od IT nadal są pożądanymi pracownikami i geopolityka nie ma tutaj jakiegokolwiek znaczenia — tłumaczył w rozmowie z dziennikiem „Kommersant” pracownik jednego z rekruterów.

Z kolei George Rowberry z MODE, firmy aktywnej w Niemczech i Wielkiej Brytanii, która ściągała rosyjskich informatyków od 2017 roku teraz przyznaje, że może przebierać w ofertach. — Najczęściej są to ludzie wykształceni, a poziom jaki reprezentują rosyjskie uczelnie techniczne jest bardzo wysoki. Przy tym mają bardzo silną motywację, aby znaleźć pracę w zawodzie — mówił George Rowberry w rozmowie z „Moscow Times”

Czytaj więcej

Kreml twierdzi, że Rosjanie są zadowoleni jak nigdy dotąd

Nie ukrywał jednocześnie, że jego firma bardzo przygląda się temu, co dzieje się w Ukrainie i w Rosji. Niepokój wzbudziło ostatnio przejęcie giganta informatycznego — Yandexu przez grupę inwestorów blisko związanych z Kremlem. To zaniepokoiło osoby, które pracują w Yandexie, bo zapowiadana jest restrukturyzacja, która może być bardzo politycznie motywowana.

Pula wakatów szybko maleje

Zaostrzenie warunków pracy na rynku usług IT było już widoczne wiosną 2023, kiedy w Dumie przeszła ustawa zakazująca pracy zdalnej firmom pracującym dla administracji , bądź posiadających dostęp do wrażliwych danych. Wkrótce potem pojawiły się wnioski o wprowadzenie wyższego opodatkowania tych wszystkich, którzy pracują dla rosyjskich firm z zagranicy.

Czytaj więcej

Rosyjska przedsiębiorczość rozkwita w Serbii. Nie wszystkim się to podoba

Pracownicy zaczęli wtedy masowo opuszczać serbskie biura Yandexu i szukali pracy w biurze Microsoftu w Belgradzie, gdzie zostali przyjęci z otwartymi rękami. Tyle, że w nowym miejscu pracy może i warunki pracy były bezpieczniejsze, to na wyższe wynagrodzenie liczyć nie mogli.

— Stanowisko było takie samo, projekty bardzo podobne, pieniądze wcale nie większe . Jedynym benefitem była relokacja gwarantująca bezpieczeństwo. Niestety jest to cena za stabilizację — tłumaczył „Moscow Times” jeden z rosyjskich informatyków, który znalazł pracę w Estonii, gdzie jednak życie jest znacznie droższe, niż w Serbii. Inni rozmówcy portalu nie ukrywali wrażenia, że oferuje im się niższe zarobki, bo są Rosjanami i bardzo potrzebują tej pracy.

Potencjalnych powracających Kreml kusi obietnicami, że nie zostaną powołani do wojska. W przeciwnym, kiedy nie wrócą razie mogą stracić zlecenia i płacić wyższe podatki.

Szacuje się, że z Rosji wyjechało od 700 tys. do nawet 1,5 mln specjalistów IT. Dzięki temu zachodnie firmy mogą w tej chwili przebierać w ofertach rosyjskich informatyków, którzy są bardzo cenieni na rynku, za to niespecjalnie wymagający, jeśli chodzi o wynagrodzenia.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Polacy nie boją się zwolnień. Bo wcale nie ma ich tak dużo
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?