Nie umiesz docenić pracownika? No to możesz go stracić

Dla prawie dziewięciu na dziesięciu pracujących Polaków brak doceniania przez przełożonego jest silnym argumentem przemawiającym za zmianą pracodawcy. Zwiększa to ryzyko rotacji kadr, która nadal jest wyzwaniem dla wielu firm.

Publikacja: 27.11.2023 03:00

Dla prawie 9na 10 pracujących Polaków brak doceniania przez przełożonego jest silnym argumentem prze

Dla prawie 9na 10 pracujących Polaków brak doceniania przez przełożonego jest silnym argumentem przemawiającym za zmianą pracodawcy

Foto: Adobe Stock

Najważniejsze są wprawdzie pieniądze, a konkretnie podwyżka, lecz zaraz po niej na liście czynników, które najskuteczniej zwiększają lojalność pracowników i mogą ich na dłużej związać z firmą, jest atmosfera doceniania oraz dobre relacje z przełożonym i z zespołem. Według listopadowego sondażu, który pod hasłem „Docenianie pracowników 2023” instytut ARC Rynek i Opinia przeprowadził dla firmy Pluxee Polska, atmosfera doceniania ma znaczenie dla 51 proc. pracujących Polaków.

Na podwyżkę wskazało 76 proc. uczestników sondażu, którego wyniki „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza, a który podsuwa pomysły na zwiększenie lojalności i ograniczenie rotacji pracowników.

Głośne i ciche odejścia

Pomimo gorszej dla pracowników koniunktury na rynku pracy, w tym mniejszego wyboru ofert zatrudnienia, utrzymanie w firmie (czyli retencja) dobrego pracownika, a szczególnie doświadczonego fachowca czy specjalisty, pozostaje dla wielu pracodawców dużym wyzwaniem. I może być jeszcze większym w 2024 r., gdy ekonomiści prognozują ożywienie w gospodarce, które zwiększy zapotrzebowanie na pracowników. Według badania agencji zatrudnienia Personnel Service prawie co czwarta firma obawia się deficytu i rotacji kadr w najbliższych miesiącach.

– Retencja to dziś jedno z największych wyzwań organizacji – potwierdza Katarzyna Turska, dyrektor HR w Pluxee Polska, która zwraca uwagę na znaczenie regularnej praktyki doceniania pracowników. Jest to szczególnie ważne w przypadku menedżerów, skoro aż 86 uczestników badania twierdzi, że brak doceniania przez przełożonego jest impulsem do zmiany pracy.

Jak zaznaczają eksperci Pluxee Polska, nie mniejszym wyzwaniem niż odejścia dobrych, doświadczonych pracowników do innej firmy są tzw. ciche odejścia czy rezygnacje z pracy (z ang.quiet quitting), gdy pracownik traci motywację i ogranicza swój wysiłek do minimum, wycofując się z życia firmy.

Czytaj więcej

Górnicy już wyprzedzają płacami specjalistów IT

Według globalnego badania Gallupa 59 proc. pracowników na świecie można obecnie zaliczyć do grupy zdemotywowanych „quiet quitters”, a z kolei na podstawie sondażu aplikacji Blue Colibri ich odsetek w Polsce sięga 46 proc. Według ubiegłorocznej analizy firmy doradczej LHH, quiet quitting jest reakcją pracowników (w tym także menedżerów) na przemęczenie i przeciążenie pracą w ostatnich dwóch latach przy braku odpowiedniego wsparcia ze strony pracodawcy czy szefów. Osłabiło to więzi emocjonalne wielu osób z pracodawcą.

Cenne „dziękuję” szefa

Jak te więzi odnowić i wzmocnić? Zdaniem Katarzyny Turskiej liderzy i HR-owcy, wypracowując strategię retencyjną, powinni w pierwszej kolejności skupić się na diagnozie potrzeb pracowników w obszarze doceniania. Warto więc sprawdzić, jak postrzegają atmosferę w firmie, czego brakuje im w codziennej komunikacji i jakich form wsparcia potrzebują. Z badania Pluxee Polska wynika, że tylko 35 proc. pracujących Polaków ma do czynienia z atmosferą współpracy i częstego wzajemnego doceniania.

Pozytywnym zjawiskiem jest natomiast fakt, że tylko 16 proc. badanych mówi o kulturze rywalizacji, krytyki i wytykania błędów w swej firmie. Najwięcej, bo prawie połowa, uczestników sondażu ocenia atmosferę w pracy jako neutralną, co oznacza, że jest tu jeszcze pole do poprawy. Czego konkretnie oczekują polscy pracownicy?

Czytaj więcej

Dobre dane z rynku pracy. Rekordowa liczba zatrudnionych w Polsce

Najwięcej, bo 79 proc., uczestników badania ARC Rynek i Opinia chciałoby być docenionym poprzez dodatkową formę wynagrodzenia, np. prezent czy kartę podarunkową. (Tradycyjną okazją do tego są święta Bożego Narodzenia). Jednak duże znaczenie ma również wsparcie emocjonalne; 36 proc. badanych chciałoby, by w pracy dostrzegano ich mocne strony i by mogli usłyszeć od szefów i współpracowników, co robią dobrze. Tyle samo osób podkreśla wartość słowa „dziękuję” od przełożonego oraz pochwał za wysiłek i osiągnięcia.

Magdalena Warzybok, dyrektor zarządzająca firmy doradczej Kincentric Poland, nie dziwi się, że w czasach dużej inflacji zyskują na znaczeniu materialne formy doceniania. Tym bardziej że – według badań Kincentric – tylko 28 proc. polskich pracowników uważa swoje wynagrodzenie za odpowiednie do wkładu pracy. To dużo mniej niż ogółem w Europie (41 proc.) czy globalnie (51 proc.).

Szkodliwa kanapka

Co gorsza, Polacy rzadziej niż ogół badanych czują się doceniani pozafinansowo (46 proc. wobec 59 proc. na świecie). Zdaniem Magdaleny Warzybok docenianie warto rozumieć i traktować szerzej; nie tylko transakcyjnie jako pochwałę za dobre wyniki czy jakieś osiągnięcie, ale też jako wyraz szacunku, a także dbałości i troski o ludzi.

Tego też zresztą oczekują pracownicy, dla których ważna jest otwarta i szczera komunikacja w firmie, poczucie, że ich opinia się liczy. – Co z tego, że ktoś raz na pół roku dostanie nagrodę, jeśli pracownicy traktowani są bez szacunku – dodaje Warzybok.

Czytaj więcej

Rynek pracy nie może odzyskać równowagi

Jak zwraca uwagę dr Jowita Radzińska, socjolożka z SWPS, docenianie jest częścią informacji zwrotnej, czyli tzw. feedbacku, na który ostatnio kładzie się duży nacisk nie tylko w firmach. Nie zawsze jednak potrafimy skutecznie wykorzystać to narzędzie, utożsamiając feedback z krytyką, co zakładała promowana kiedyś tzw. metoda kanapki. Zgodnie z nią szef, oceniając podwładnego, powinien wpleść krytyczne opinie pomiędzy pochwały. Takie instrumentalne podejście nie sprawia jednak, że ludzie czują się doceniani.

Niektórzy mylą też docenianie z chwaleniem, np. z ogólnikowym stwierdzeniem, że ktoś jest bardzo dobrym pracownikiem. Zdaniem Jowity Radzińskiej lepiej zwrócić uwagę na to, co konkretnie doceniamy; np. wykonanie trudnego zadania na czas czy choćby sam włożony w to wysiłek. Wprawdzie spontaniczna pochwała jest zwykle mile widziana, ale warto odróżniać protekcjonalne chwalenie od dojrzałego doceniania, szczególnie w relacjach ze współpracownikami.

W pierwszym przypadku chwalimy kogoś z pozycji osoby oceniającej. Lepiej jest komunikować uznanie z pozycji równorzędnej – wyjść od komunikatu „ja” i podkreślić znaczenie pracy danej osoby, dzięki której udało nam się np. wcześniej skończyć projekt czy zdobyć kontrakt.

Najważniejsze są wprawdzie pieniądze, a konkretnie podwyżka, lecz zaraz po niej na liście czynników, które najskuteczniej zwiększają lojalność pracowników i mogą ich na dłużej związać z firmą, jest atmosfera doceniania oraz dobre relacje z przełożonym i z zespołem. Według listopadowego sondażu, który pod hasłem „Docenianie pracowników 2023” instytut ARC Rynek i Opinia przeprowadził dla firmy Pluxee Polska, atmosfera doceniania ma znaczenie dla 51 proc. pracujących Polaków.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Młodzi nie wierzą w siłę dyplomu. Przybędzie nam fachowców?
Rynek pracy
Coraz więcej latynoskich pracowników w Polsce
Rynek pracy
Globalny sposób na awans na fotel prezesa dużej spółki
Rynek pracy
Szwajcarski koncern zamyka fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci 400 osób
Rynek pracy
Najbardziej atrakcyjne branże dla polskich pracowników. Jest nowy lider