– Po okresie koniunkturalnego wzrostu teraz mamy koniunkturalny spadek liczby wakatów, który może potrwać co najmniej kilka miesięcy – mówi „Rzeczpospolitej” dr Robert Pater z Katedry Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie, komentując ogłoszone w poniedziałek wyniki grudniowego Barometru Ofert Pracy (BOP), który przygotowuje wraz z Biurem Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Jak pokazał grudniowy BOP, spowolnienie na rynku rekrutacji, które latem 2022 r. rozpoczęło się od kilku kategorii, w ostatnim miesiącu minionego roku było już widoczne we wszystkich szerokich grupach zawodowych. Barometr monitorujący zmiany liczby ofert pracy publikowanych w internecie spadł w grudniu zeszłego roku do 309,5 pkt. To o ponad 14 proc. mniej niż rok wcześniej i najmniej od jesieni 2021 r.
Czytaj więcej
94 proc. uchodźców z Ukrainy to kobiety, więcej niż co trzecia z nich ma 36–45 lat. Choć nie mają...
Koniec boomu w IT
Autorzy BOP, Robert Pater i Herman Cherniaiev z WSIiZ, zwracają uwagę, że, po wyłączeniu ofert o charakterze sezonowym, we wszystkich regionach grudzień przyniósł spadek liczby ogłoszeń, zarówno w porównaniu z listopadem 2022 r., jak też ostatnim miesiącem poprzedniego roku. – W końcu ubiegłego roku spadki ogłaszanych w internecie wakatów miały już powszechny charakter, obejmując wszystkie województwa i kategorie ogłoszeń o pracę – twierdzą Pater i Cherniaiev.