Usługi komunikacyjne (w tym telekomy, media i rozrywka) oraz energetyka i usługi komunalne – to w tych sektorach firmy mają najbardziej optymistyczne plany kadrowe w I kwartale 2023 roku. Pracodawcy zapowiadający wzrost liczby pracowników mają tam największą liczbową przewagę nad tymi, którzy chcą zmniejszać załogę – wynika z ogłaszanego we wtorek „Barometru ManpowerGroup perspektyw zatrudnienia”.
Jednak wśród wszystkich 521 ankietowanych przedsiębiorstw po raz pierwszy od wiosny 2020 roku, gdy rynek pracy paraliżował lockdown, pesymistów jest więcej niż optymistów. Największą przewagę mają oni w sektorze przyrodniczo-medycznym (farmacja, ochrona zdrowia), w przemyśle, a także w finansach i na rynku nieruchomości, ale wyraźny spadek optymizmu widać także w branży IT.
Obawy małych firm
Co prawda największa grupa uczestników badania, bo prawie co druga firma, nie planuje zmian wielkości zatrudnienia, ale 25 proc. rozpoczęło nowy rok, szykując kadrowe cięcia. Przy 24-proc. grupie firm planujących wzrost liczby pracowników barometr ManpowerGroup spadł do minus 1 pkt proc., zaś uwzględniając korektę sezonową – do minus 2 pkt. To najgorszy wynik dla I kwartału od 2009 roku i dramatyczna zmiana w porównaniu z początkiem minionego roku. Wtedy, przy dominującym wśród firm optymizmie, wskaźnik ten sięgnął 22 pkt.
Czytaj więcej
Elastyczność pracy, większa przejrzystość wynagrodzeń, zmiany w ofercie benefitów i odczuwany przez wiele firm niedobór kandydatów do pracy – to niektóre z trendów ważnych dla pracowników i pracodawców w 2023 r.