Polak częściej szuka nowej pracy

Doświadczeni specjaliści i menedżerowie IT czy w finansach dostają po 10–11 ofert pracy rocznie.

Publikacja: 29.07.2013 00:35

Polak częściej szuka nowej pracy

Foto: Fotorzepa, Marek Obremski Marek Obremski Marek Obremski

– Choć specjaliści i menedżerowie często deklarują brak satysfakcji z otrzymywanego wynagrodzenia, to jednak jest ono na tyle wysokie, że właśnie pieniądze są jednym z głównych czynników skłaniających do pozostania w organizacji – twierdzi Artur Skiba, dyrektor zarządzający Antal International. Z drugiej strony szansa na wyższe zarobki jest dla 3/4 osób na stanowiskach specjalistycznych i kierowniczych głównym argumentem za zmianą pracy – wynika z internetowego badania Antal International, które na przełomie czerwca i lipca br. objęło grupę 1157 osób.

Okazuje się, że najwięcej aktywnie szukających nowej pracy jest wśród osób o najniższych zarobkach (poniżej 5 tys. zł brutto). Prawie co drugi z nich szuka nowego zatrudnienia. Drugą najaktywniejszą grupą są specjaliści i menedżerowie o najwyższych płacach, powyżej 15 tys. zł brutto. – Aktywnie szukają pracy także osoby, które czują się zagrożone utratą zatrudnienia. Wysyłają więc CV na wszelki wypadek, by mieć zabezpieczenie w przypadku zwolnień – wyjaśnia Artur Skiba.

Pączki z ofertą pracy

Aktywnością w poszukiwaniach wyróżniają się prawnicy i specjaliści w działach administracji. Akurat ci ostatni mają najniższe średnie płace. Oferowane im wynagrodzenie brutto wynosiło w ub. roku ok. 6 tys. zł miesięcznie. Najwięcej firmy skłonne były płacić specjalistom i menedżerom sprzedaży i marketingu (tu o zarobkach często decydują prowizje) – średnio 9,8 tys. zł brutto.

To więcej niż w przypadku specjalistów IT, których średnie wynagrodzenie nie przekracza 9 tys. zł. Na ok. 8,6 tys. zł mogli liczyć kandydaci na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie w finansach (średnie wynagrodzenie dla specjalistów to 7,1 tys. zł, dla menedżerów ok. 11,5 tys. zł).

Konkurencyjne oferty, które mają skłonić do zmiany pracy, są zwykle o blisko 1/5 wyższe od obecnych zarobków. Zdarzają się jednak większe różnice – dla najbardziej poszukiwanych, w tym doświadczonych specjalistów IT o określonych kompetencjach.

Niewielu z nich aktywnie szuka pracy – nie muszą, bo i tak nie narzekają na brak ofert. Według Antal Int w ciągu roku najlepsi dostają nawet po 11 propozycji. Polują na nich i łowcy głów, i sami pracodawcy – jak specjalizujący się w usługach IT Luxoft, który w Krakowie i Wrocławiu niedawno rozdawał w biurowcach, gdzie pracują specjaliści IT, pudełka pączków z propozycjami „wspaniałej pracy". Z kolei jedna z firm rekrutacyjnych reklamą na billboardzie w centrum Warszawy kusi specjalistów Java zarobkami 600–800 zł netto dziennie.

Innowacyjni zatrudniają

To potwierdza, że choć niemała część firm wciąż boryka się ze skutkami kryzysu,  pora grupa rozwija biznes, rekrutując pracowników. Według danych spółki ADP, czołowego gracza na rynku outsourcingu kadrowo-płacowego, korzystające z jej usług nowoczesne, innowacyjne firmy odnotowały w II kw. ponad 3,8-proc. wzrost zatrudnienia w porównaniu z ub. rokiem.

Liderami były spółki produkcyjne, które w II kw. zatrudniały prawie o 7 proc, więcej osób niż rok wcześniej, przy czym największy skok nastąpił w największych firmach. Nieco wolniej przybywało pracowników w usługach, ale i tu w innowacyjnych firmach II kw. przyniósł 2,6-proc. wzrost zatrudnienia.

Dominika Staniewicz, ekspert BCC oraz Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, twierdzi, że ten sektor jest dość stabilnym pracodawcą, co wynika m.in. z jego większych możliwości pozyskiwania nowych kontraktów. Obok pracowników produkcji niezmiennie poszukuje się dobrych handlowców, programistów oraz coraz więcej osób z nietypowymi połączeniami kompetencji. – W całej gospodarce powoli będzie następowało odbicie, które zacznie się w II półr., a obecne oznaki to jaskółki zapowiadające zmianę – przewiduje Staniewicz.

– Choć specjaliści i menedżerowie często deklarują brak satysfakcji z otrzymywanego wynagrodzenia, to jednak jest ono na tyle wysokie, że właśnie pieniądze są jednym z głównych czynników skłaniających do pozostania w organizacji – twierdzi Artur Skiba, dyrektor zarządzający Antal International. Z drugiej strony szansa na wyższe zarobki jest dla 3/4 osób na stanowiskach specjalistycznych i kierowniczych głównym argumentem za zmianą pracy – wynika z internetowego badania Antal International, które na przełomie czerwca i lipca br. objęło grupę 1157 osób.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem