Mniej ogłoszeń o pracę sezonową, firmy czekają na dofinansowanie z Funduszu Pracy

Robert Pater zwraca uwagę, iż  stopa bezrobocia rejestrowanego ustabilizowała się, już nie spada. Wynika to z kilku czynników. -  Pierwszym są dynamicznie rosnące płace w ujęciu realnym. W pierwszych czterech miesiącach ich wzrost był szybszy niż wzrost PKB w skali roku. Tak szybki przyrost kosztów pracy powoduje mniejsze możliwości zatrudnienia dodatkowych osób, tym bardziej że tempo wzrostu gospodarki nie jest na tyle wysokie żeby przełożyło się na zdecydowany optymizm przedsiębiorców. Od kilku miesięcy zmniejsza się również tempo produkcji przemysłowej. Wprawdzie nadal jest ono stosunkowo wysokie (5,3% w skali roku w kwietniu), jednak może wpływać na stabilizację liczby ofert pracy.  –  dodatkowo ekonomista tłumaczy, iż firmy czekają na nowe możliwości dofinansowań wprowadzone nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która zaczęła obowiązywać z końcem maja.  - Ustawa przewiduje m.in. dofinansowanie przedsiębiorców w przypadku tworzenia nowych miejsc pracy dla bezrobotnych, co może stanowić ważny czynnik obniżający koszt działalności firm. – dodaje Pater.

Z opublikowanego dzisiaj raportu Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia wynika, że więcej firm zastanawia się nad przyjmowaniem pracowników ( 15 proc) niż zwalnianiem (6 proc.) Ale o prawdziwym ożywieniu na rynku pracy będzie można mówić, na co zwróciła uwagę już na początku roku prof. Maria Drozdowicz z SGH gdy plany związane z zatrudnieniem będzie przedstawiała większa część firm. Na razie większość – ok 80 proc. nie ma zamiaru niczego w swoich firmach zmieniać.