Indie są jednym z największych eksporterów ryżu na świecie – z tego kraju pochodzi 40 procent tego zboża na światowym rynku. Oprócz tego indyjski ryż jest także najtańszy. Jednak z powodu zbliżających się wyborów stanowych i krajowych właśnie zdrożał, gdyż rząd Narendry Modiego podniósł cenę gwarantowaną przez rząd.
- Indie były najtańszym dostawcą ryżu. Gdy ceny w Indiach wzrosły z powodu podniesienia minimalnej ceny wsparcia, inni dostawcy również zaczęli podnosić ceny – mówił agencji Reuters Krishna Rao, prezes Stowarzyszenia Eksporterów Ryżu.
Ceny eksportowe indyjskiego ryżu wzrosły o 9 procent (do najwyższego poziomu od 5 lat), po tym, jak rząd Indii podniósł w zeszłym miesiącu o 7 procent cenę gwarantowaną za najpowszechniej uprawianą odmianę ryżu. To pociągnęło za sobą natychmiast wzrosty cen eksportowych u innych sporych azjatyckich eksporterów – Tajlandii i Wietnamu. Rosnące ceny tego zboża przekroczyły już, według danych FAO (Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa, agendy ONZ), 11-letnie maksimum. I to w sytuacji, w której obecne prognozy sugerują, że zbiory mogą być rekordowe.
Czytaj więcej
Rabat na ropę marki Urals wyniósł w czerwcu blisko 19,5 dolara za baryłkę. Najwięcej korzystają na tym Indie. W czerwcu dzienne dostawy ropy z Rosji do Indii wzrosły do 2,2 miliona baryłek dziennie.
Jednak prognoza nie musi się sprawdzić, bo wyraźne są zagrożenia dla upraw. Głównym jest El Nino, zjawisko pogodowe, które ma olbrzymi wpływ na opady.