Reklama

Pachnące nowalijki z londyńskiego schronu

W podziemnym schronie przeciwlotniczym w Londynie z czasów II wojny rozchodzi się zapach aromatycznej kolendry rosnącej w świetle LED-owych lamp. Tak mogą wyglądać gospodarstwa rolne przyszłości.

Publikacja: 28.11.2022 19:27

Pachnące nowalijki z londyńskiego schronu

Foto: Adobe Stock

Firma Zero Carbon Farms hoduje przyprawy i sałatę w Clapham, w południowym Londynie, w gęsto zaludnionej strefie, gdzie zupełnie nie ma miejsca na rolnictwo. Ale 30 metrów pod ziemią istnieją długie tunele, słychać w nich przejeżdżające górą metro, a dzięki nowoczesnej technologii można było pomyśleć o uprawianiu tam roślin — pisze Reuter.

Siedem lat po pierwszych „żniwach” Zero Carbon Farms podwoi wkrótce powierzchnię upraw, reagując na duży popyt na młode pędy groszku, rukolę i rukiew wodną (cresson) dużych sieci handlowych i miejscowych restauracji. Kupującym podobają się świeże produkty, które trafiają na talerz konsumenta w ciągu 2 godzin od zebrania, a także ich dostępność w mieście bez konieczności długiego transportu drogowego czy lotniczego z towarzyszącymi emisjami spalin.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Rolnictwo
Dobre pierwsze półrocze polskiego rolnictwa
Rolnictwo
Przekreślone plany wielkich firm. OPR-ów nie będzie
Rolnictwo
Polskie rolnictwo może na umowie z Mercosur stracić najwięcej w UE. Inni zyskają
Rolnictwo
Krajewski przyspiesza prace nad programem „Aktywny rolnik”. Koniec nieformalnych dzierżaw?
Rolnictwo
Minister rolnictwa: walczymy o zablokowanie umowy z Mercosurem
Reklama
Reklama