Reklama

Czy w Polsce obowiązuje tajemnica adwokacka?

Czy istnieje w Unii Europejskiej inne – poza Polską – państwo, w którym prokuratura podsłuchuje rozmowy adwokatów z ich klientami i w dodatku utrzymuje, że nic strasznego się nie stało, że wszystko jest w jak najlepszym porządku?

Publikacja: 13.11.2009 04:08

Piotr Gabryel

Piotr Gabryel

Foto: Rzeczpospolita

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/gabryel/2009/11/13/czy-w-polsce-obowiazuje-tajemnica-adwokacka/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

„Rz” dowiedziała się, iż ABW przekazała do prokuratury stenogramy z nagranych – na zlecenie tejże prokuratury – rozmów Wojciecha Sumlińskiego, dziennikarza podejrzewanego o udział w tzw. aferze korupcyjnej w Komisji Weryfikacyjnej WSI, z reprezentującymi jego interesy adwokatami Stanisławem Rymarem oraz Romanem Giertychem.

A śledczy zapisów tych rozmów nie zniszczyli, lecz – przeciwnie – włączyli je do akt sprawy, czyli – jak dowodzą znawcy prawa karnego – złamali artykuły 178 i 226 kodeksu postępowania karnego, zgodnie z którymi nie wolno przesłuchiwać adwokatów na okoliczność wiedzy, którą zdobyli oni od ich klientów, ani tym bardziej podsłuchiwać ich rozmów z klientami ani wiedzy tej wykorzystywać.

To reguła absolutnie elementarna. Tak elementarna, że gdyby – zdaniem profesora prawa z Uniwersytetu Warszawskiego i zarazem adwokata Piotra Kruszyńskiego – nie legitymował się nią student prawa trzeciego roku, dostałby od niego ocenę niedostateczną. To jednak nie wszystko, bowiem przeciw tym prokuratorom – zdaniem prof. Kruszyńskiego – „powinno zostać wszczęte postępowanie karne”. Jeden z obrońców Wojciecha Sumlińskiego, mecenas Rafał Kasprzyk, już zresztą rozważa złożenie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie.

Ale czy ktoś rzeczywiście zdecyduje się „postawić ocenę niedostateczną” prokuratorom? Inaczej mówiąc: czy ktoś odważy się wszcząć i przeprowadzić rzetelne śledztwo w tej sprawie?

Reklama
Reklama

Zwłaszcza po tym, jak premier Donald Tusk de facto uniewinnił wiceszefa ABW od zarzutu szafowania w prywatnym procesie stenogramami z podsłuchów rozmów dziennikarzy.

Skoro bowiem w Polsce od niedawna wolno bezkarnie łamać tajemnicę dziennikarską, to dlaczego miałoby nie być wolno bezkarnie łamać tajemnicy adwokackiej?

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/gabryel/2009/11/13/czy-w-polsce-obowiazuje-tajemnica-adwokacka/]Skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

„Rz” dowiedziała się, iż ABW przekazała do prokuratury stenogramy z nagranych – na zlecenie tejże prokuratury – rozmów Wojciecha Sumlińskiego, dziennikarza podejrzewanego o udział w tzw. aferze korupcyjnej w Komisji Weryfikacyjnej WSI, z reprezentującymi jego interesy adwokatami Stanisławem Rymarem oraz Romanem Giertychem.

Reklama
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Reklama
Reklama