Konstytucja 3 Maja stanowi ważny element pamięci zbiorowej, bez której żadna wspólnota istnieć nie może. Polska odzyskiwała niepodległość trzykrotnie: właśnie 3 maja 1971 roku oraz 11 listopada 1918 roku i 4 czerwca 1989 roku - napisał prof. Henryk Samsonowicz w portalu Wp.pl?.
Konstytucja stanowiła zasadniczy zwrot w porównaniu z ustrojem wcześniejszym, zdecydowanie republikańskim - powiedziała prof. Zofia Zielińska.?
Są też opinie krytyczne wobec święta:?
To co nas wyróżnia, to nie dokument, który jako prawo przetrwał rok (choćby był i ważny), skoro w ciągu następnych trzydziestu paru lat duża część Europy i Ameryki ustanowiła swoje konstytucje. Nasza odrębność (żeby nie powiedzieć "wyższość") leży w tej kilkusetletniej tradycji, która raczej demokratycznie (przynajmniej w demokratycznej formie) doprowadzila do uchwalenia tegoż dokumentu (i to nie z powodu jego uchwalenia). Gdyby historia potoczyła się inaczej mielibyśmy tradycje prawną podobną do angielskiej, a konstytucja 3 Maja byłaby tylko do niej przypisem - napisał w swoim blogu Dyletant?.
Polskim świętem państwowym nie powinna być ani rocznica uchwalenia K3M ani 11 listopada, ale rocznica uchwalenia konfederacji warszawskiej, dokumentu, który nie tylko moim zdaniem jest i bardziej oryginalny, ale też dokumentem obowiązującym przez ponad 200 lat, dokumentem, który ukształtował polityczną duszę Polaka. Konstytucja 3 Maja obowiązywała przez rok, nie wiemy, jak sprawdziłaby się w praktyce, była mieszanką praw krajowych i ogólnoeuropejskich mód, po II RP z kolei zostało tak mało, że choć czasowo nie dzieli nas od niej długi dystans, to i tak po katastrofie wojennej nie umiemy nawet kontynuować jej dorobku - uważa Jerzy63? (Salon24).