Reklama

Nie będzie sułtana Redżepa

Turcy postąpili w wyborach jak Polacy – zaskoczyli swój establishment, tam akurat islamistyczny. Nie kochają go aż tak bardzo, żeby oddać mu jeszcze więcej władzy, a zwłaszcza by uczynić z prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana współczesnego sułtana.

Aktualizacja: 08.06.2015 21:35 Publikacja: 08.06.2015 21:23

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

On sam się tym razem ocenie narodu nie poddawał, bo były to wybory do parlamentu. Ale Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) – z której się wywodzi, którą wyniósł na szczyt i z której uczynił wzór dla uczestników (nieudanych) rewolucji w krajach islamskich – chciała po kolejnym wielkim tryumfie zmienić ustrój państwa na prezydencki.

Do tego nie dojdzie, bo zwycięstwo jest zbyt skromne nawet do utworzenia mającego większość w parlamencie rządu, a co dopiero mówić o zmianie konstytucji. Nie będzie tureckiego sułtana Redżepa (bo tak należałoby go zgodnie z tradycją spolszczania imion władców tytułować).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama