Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”

Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak te działania to lawirowanie na granicy prawa, moralności, etyki i dobrego smaku.

Publikacja: 15.05.2025 05:01

Kandydat Komitetu Obywatelskiego w zbliżających się wyborach na fotel prezydenta RP, popierany przez

Kandydat Komitetu Obywatelskiego w zbliżających się wyborach na fotel prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki.

Foto: PAP/Kasia Zaremba

Kampania wyborcza to czas debat i gadżetów. Ktoś przyniesie flagę albo kilka, ktoś inny hydrauliczne narzędzie, zdjęcia, torby czy koperty. Można niestety też odnieść wrażenie, że takim „kampanijnym rekwizytem” został pan Jerzy Ż., przebywający w DPS człowiek, który stracił kawalerkę w Gdańsku na rzecz Karola Nawrockiego, kandydata PiS.

Kawalerka Jerzego Ż. Czy można porównać człowieka do wyborczego gadżetu? Nie można 

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji