Po konkursie

XVII Konkurs Chopinowski dobiegł końca. Wiemy już o nim wszystko, jednak pozostawia nas z kolejnymi pytaniami.

Publikacja: 23.10.2015 15:47

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Pierwszy w historii zwycięzca z Korei Południowej to pianista pomimo młodego wieku już bardzo doświadczony na światowych scenach. Złoty medal dla Seong-Jin Cho oznaczał jednak zawiedzione nadzieje na sukces u Polaków i Japończyków. Po raz kolejny i to pomimo nagrody publiczności dla Szymona Nehringa, czy ekipy japońskiej TV dokumentującej każdy krok Aimi Kobayashi po spodziewane zwycięstwo.

Nie udało się jeszcze odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Azjaci tak bardzo czują muzykę kompozytora z kompletnie odległego im świata. Skład tegorocznego finału - 6 na 10 pianistów pochodziło z Azji lub miało azjatyckie korzenie - dawał tego dobitny wyraz. Można próbować na to pytanie odpowiadać szybko, że Azjatów zwyczajnie jest więcej i dysponują większymi środkami na naukę muzyki, co statystycznie tworzy więcej okazji do wyłapania muzyków o niespotykanych zdolnościach. Jednak w tej polsko-romantyczno-azjatyckiej przyjaźni jest coś zdecydowanie więcej, co frapuje nie mniej niż trudne do muzycznego wytłumaczenia zakończenie etiudy rewolucyjnej Chopina. Na dalekich wyspach Oceanii znajdziemy fanów Metalliki, a na mongolski stepach ktoś prawdopodobnie zanuci Michaela Jacksona, ale muzyka Fryderyka zdołała zasiać ziarno na gruntach teoretycznie dla niej zbyt dalekich i nieprzychylnych. Pytanie pozostaje na razie w kategorii tych niewyjaśnionych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama