Reklama
Rozwiń

Zuzanna Dąbrowska: Konfederacja będzie dla obozu demokratycznego trudniejszym konkurentem niż PiS

Co prawda Karol Nawrocki popierany przez PiS i Sławomir Mentzen z Konfederacji ścigają się o drugie miejsce premiowane wejściem do finału wyborów prezydenckich, ale przekaz ostatnio prezentują wspólny: „Każdy, byle nie Rafał Trzaskowski”.

Publikacja: 01.04.2025 17:05

Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Sławomir Mentzen

Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Sławomir Mentzen

Foto: PAP/Kasia Zaremba

Wspólny wróg to świetny fundament pod przyszłą współpracę w rządzie premiera Sławomira Mentzena. O tym, że taka jest prawdziwa motywacja lidera Konfederacji, mówią politolodzy – i jest to zapewne diagnoza właściwa. Plan jego partii jest prosty: trzeba przeskoczyć PiS, poczekać, aż poparcie dla niego się skurczy do 10–12 proc., i wychować sobie koalicjanta, na którego zagłosują emeryci. Resztą zajmie się Konfederacja. Plan ten obliczony jest na rok 2027, ale to przecież już niedługo.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty