Izabela Kacprzak, Grażyna Zawadka: Sprawa Pegasusa. Różne drogi do prawdy

Nie podważamy rangi spraw osób inwigilowanych Pegasusem. Nie wybielamy służb. Wyjaśniamy, jak system działał – dziennikarki odpowiadają na zarzuty.

Publikacja: 13.03.2024 03:00

Izabela Kacprzak i Grażyna Zawadka odpowiadają na tezy zawarte w tekście mecenas Doroty Brejzy, żony

Izabela Kacprzak i Grażyna Zawadka odpowiadają na tezy zawarte w tekście mecenas Doroty Brejzy, żony europosła PO Krzysztofa Brejzy (na zdjęciu)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Mecenas Dorota Brejza, żona europosła Krzysztofa Brejzy, inwigilowanego Pegasusem w 2019 r., zarzuciła nam w tekście „Pegasus. Nie rozmydlić prawdy” („Rzeczpospolita”, 11 marca 2024 r.) świadomą dezinformację mającą na celu wybielenie autorów ataków na jej męża oraz bagatelizowanie działania tak inwazyjnego systemu jak Pegasus.

Trudno chyba o większy zarzut stawiany niezależnym od władzy i polityki dziennikarzom. Jest on dla nas nie tylko bolesny, ale i krzywdzący – mec. Dorota Brejza zapewne zna nasze publikacje, które dotyczą działania nie tylko tego systemu, sprawy jej męża, ale także funkcjonowania służb specjalnych w Polsce. Nigdy nie podważałyśmy rangi sprawy Krzysztofa Brejzy. I to my pierwsze napisałyśmy tekst o tym, że aby sięgnąć po Pegasusa, wykorzystano sprawę o faktury na 300 tys. zł.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni