Rosyjska agresja na Ukrainę i jej brutalny charakter wobec ludności cywilnej, która najbardziej cierpi na tej wojnie, pokazuje z całą jaskrawością, że wszystkie dotychczasowe historyczne strategie obronne obowiązujące w Polsce należy dogłębnie przeformułować i dopasować do realnego konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą.
Trzeba jasno powiedzieć, że strategia obronna obowiązująca w Polsce jeszcze w 2015 r., zakładająca oddanie wschodniej części terenu Polski przeciwnikowi i przeprowadzenie kontruderzenia dopiero znad Wisły, jest nie do przyjęcia. Widząc, co się dzieje na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy, trudno sobie wyobrazić pozostawienie Polaków zza wschodniej strony Wisły na pastwę przeciwnika. Dziś jasne jest dla wszystkich, że Polska musi uzyskać zdolność odparcia ataku na całym terytorium.