Reklama

Mariusz Cieślik: Grzegorz Braun ministrem kultury

Media głównego nurtu skupione na zwalczaniu PiS i oskarżaniu go o wszelkie możliwe zbrodnie nawet nie zauważyły sukcesu Konfederacji. I dziś nie przyjmują do wiadomości, że same za to odpowiadają. Podobnie zresztą jak, zdecydowanie słabsze, media popierające PiS.

Aktualizacja: 21.07.2023 06:30 Publikacja: 21.07.2023 03:00

Mariusz Cieślik: Grzegorz Braun ministrem kultury

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Człowiek, który przyjedzie do Polski z jakiegoś normalnego kraju i spróbuje zrozumieć, dlaczego nasze media działają tak, jak działają, musi wpaść w poznawczy popłoch. Mogę to powiedzieć na przykładzie pewnego Hiszpana, któremu z kolegą tłumaczyliśmy, dlaczego opozycja i jej media twierdzą, że poprzednie wybory nie były uczciwe. Wyjaśniliśmy, że to kwestia TVP, która jest podporządkowana rządowi. Hiszpan zrobił wielkie oczy, poprosił o powtórzenie, a na koniec podsumował: „Przecież u nas też tak jest. Kiedy zmienia się władza, wymieniają szefa publicznej telewizji”. Tymczasem w Polsce w owym czasie triumfy święciła narracja, że wybory nie były uczciwe i demokratyczne. Zapewne dlatego, że wygrał je PiS.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Panie Prezydencie, naprawdę wytyka Pan Ukraińcom leczenie dzieci z rakiem?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Antyukraińskie żniwa prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Roman Kuźniar: Fiasko „strategii szaleńca”
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Publicystyka
Marek Migalski: Duopol PO-PiS wiecznie żywy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama