Łukasz Warzecha: Jesteśmy ciężkimi frajerami

Polska powinna uczyć się od Ukrainy, jak uprawiać politykę zagraniczną.

Publikacja: 12.07.2023 03:00

Wołodymyr Zełenski i Andrzej Duda

Wołodymyr Zełenski i Andrzej Duda

Foto: AFP

Zazdroszczę Ukrainie. Oczywiście nie sytuacji, w jakiej się znalazła. Nie tego, że najechały ją rosyjskie hordy, strat w ludziach, istnienia tylko dzięki zachodniej kroplówce. Tego wszystkiego – ani trochę.

Zazdroszczę jej natomiast umiejętności uprawiania polityki zagranicznej przez obecną ukraińską ekipę. W przymusowych, wojennych okolicznościach Kijów osiągnął wręcz niesamowicie dużo. Oczywiście to także skutek sprzyjających okoliczności, które sprawiły, że wojna rosyjsko-ukraińska jest wojną zastępczą między USA a blokiem chińsko-rosyjskim. Ale postawa Ukraińców także ma znaczenie. Szczególnie przykro wypada jej porównanie z postawą naszej elity, a już zwłaszcza w kontekście 11 lipca.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa