Reklama

Jan Maciejewski: Parada równości, czyli trochę o pinkwashingu i marketingu LGBT

Z jednej strony zawłaszczanie pierwotnie lewicowej idei przez najbardziej agresywnych spośród kapitalistycznych hegemonów, z drugiej – pożeranie przez rewolucję seksualną swoich nie dość jeszcze przebudzonych (lub przysypiających) dzieci. Zdaje się, że rewolucja seksualna powoli dostaje zadyszki.

Aktualizacja: 21.06.2023 06:30 Publikacja: 21.06.2023 03:00

Parada Równości w Warszawie

Parada Równości w Warszawie

Foto: AFP

Parada równości staje się z roku na rok coraz bardziej frapującym wydarzeniem. Od pewnego czasu uczestniczą w niej choćby największe globalne korporacje, których działalność ma – najoględniej rzecz ujmując – niewiele wspólnego z lewicowym światopoglądem. Do tego część z nich owija swe brandy w tęczową flagę nieco wybiórczo. Jest z niej dumna na ulicach Warszawy, ale już niekonieczne w kilku innych państwach, z którymi robi interesy – m.in. w Rosji, Turcji, Emiratach Arabskich czy Arabii Saudyjskiej. Czyli tam, gdzie los osób z mniejszości seksualnych jest chyba nieco trudniejszy niż w Polsce.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Reklama
Reklama