Dr Marcin Rokosz, Janusz Kowalski: Moc w biomasie

Rozwój biogazowni rolniczych jest szansą dla transformacji energetycznej obszarów wiejskich – przekonują przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Publikacja: 19.05.2023 03:00

Dr Marcin Rokosz, Janusz Kowalski: Moc w biomasie

Foto: AdobeStock

Sytuacja geopolityczna i związany z nią kryzys energetyczny pokazują, że kluczowym problemem na rynku energii jest zapewnienie stabilności jej wytwarzania i dostaw do odbiorców końcowych. Jednym z rozwiązań ma być transformacja energetyczna, która związana jest ze zwiększaniem poziomu wykorzystania źródeł odnawialnych (OZE) w produkcji energii. Sukces tego procesu jest możliwy wyłącznie wówczas, gdy w polskim miksie energetycznym zwiększy się udział stabilnych instalacji OZE, takich jak biogazownie rolnicze. Dlatego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi powstał projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych, a także ich funkcjonowaniu, który będzie przedmiotem obrad podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.

Ukryta energia

Obecnie wykorzystujemy jedynie ułamek posiadanego potencjału energetycznego biomasy. Łączna moc wszystkich biogazowni rolniczych w Polsce wynosi niecałe 146 MW. Z dostępnych danych wynika, że Polska dysponuje potencjałem do produkcji ok. 2000 MW, wykorzystując biomasę pochodzącą wyłącznie z produkcji rolnej. Jeśli w tym zestawieniu uwzględnimy surowce pochodzące z przetwórstwa rolno-spożywczego, istniejący potencjał może być nawet dwukrotnie wyższy. Prawidłowe zagospodarowanie lokalnie dostępnych surowców do produkcji energii nie jest możliwe bez rozwoju biogazowni rolniczych.

Ustawa obejmuje przede wszystkim podmioty związane z rolnictwem i przetwórstwem rolno-spożywczym. Projekt wymienia zamknięty katalog podmiotów uprawnionych do skorzystania z preferencyjnych warunków inwestycyjnych, wśród których są m.in. spółdzielnie energetyczne wpisujące się w nurt budowania energetyki rozproszonej. W świetle projektowanych zmian możliwe będzie tworzenie odrębnych spółek z udziałem podmiotów uprawnionych, co ma być rozwiązaniem problemów z brakiem niezbędnego kapitału na inwestycje. Przyspieszenie procesu rozwoju technologicznego biogazowni rolniczych związane jest także ze współpracą biznesu z nauką, dlatego w katalogu podmiotów mających możliwość skorzystania z łatwiejszej ścieżki inwestycyjnej znalazły się jednostki tworzące system szkolnictwa wyższego i nauki.

Budowa biogazowni rolniczej w świetle aktualnie obowiązujących przepisów to długotrwały i skomplikowany proces. Projektowane zmiany mają na celu zmniejszenie zdefiniowanych trudności inwestycyjnych. Odnoszą się one w pierwszej kolejności do skrócenia terminów na wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla biogazowni rolniczej o mocy do 1 MW (65 dni), pozwolenia na budowę (45 dni) i wydania warunków przyłączenia biogazowni rolniczej od mocy do 2 MW do sieci elektroenergetycznej (90 dni).

Ważnym aspektem są także ułatwienia lokalizacyjne, które wpisują się w wymagania obniżania emisyjności gospodarki. Taki charakter mają m.in. ułatwienia związane z lokalizacją biogazowni przy zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego. Przewidziano bowiem, że można rozpocząć inwestycję w zakresie biogazowni rolniczej w sytuacji, gdy miejscowy plan dopuszcza możliwość lokalizacji inwestycji związanych z rolnictwem, produkcją lub magazynowaniem. Rozwiązania te doprowadzą m.in. do obniżenia uciążliwości odorowych związanych z prowadzoną działalnością i pozwolą na odpowiednie, zgodne z wymogami środowiskowymi, zagospodarowanie odpadów.

Dla lokalizacji większych biogazowni rolniczych o mocy zainstalowanej powyżej 1 MW przewidziano rozwiązania analogiczne jak w przypadku ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (potocznie nazywanej lex deweloper). W świetle projektowanych przepisów to rada gminy podejmować będzie uchwałę w przedmiocie lokalizacji biogazowni rolniczej.

Realne korzyści

Wśród istotnych rozwiązań dla rolników znajduje się propozycja, aby nie było konieczności przekształcania gruntów rolnych w przemysłowe, w sytuacji gdy właściciel gospodarstwa rolnego będzie chciał wykorzystać powstającą biomasę do produkcji energii w biogazowni rolniczej, a zajęta na ten cel powierzchnia nie przekroczy 1 ha. To rozwiązanie, poza istotnymi ułatwieniami proceduralnymi, przełoży się także na realne oszczędności finansowe.

W biogazowni rolniczej, spełniającej warunki określone w przepisach projektowanej ustawy, będzie można wykorzystywać tylko biomasę enumeratywnie wymienioną w rozporządzeniu wydanym przez ministra właściwego do spraw rolnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw klimatu. Takie rozwiązanie pozwala na zliberalizowanie wymogów związanych z wykorzystaniem określonych substratów w biogazowni rolniczej. W tym zakresie nie ma konieczności prowadzenia stosownego postępowania przed właściwym marszałkiem województwa. Z drugiej strony przyjęte rozwiązania uwzględniają wymogi zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska, tylko bowiem „bezpieczne” surowce, a więc niezagrażające ludziom i środowisku, znajdą się na liście dozwolonych substratów.

W procesach zachodzących w biogazowniach drugim po biogazie produktem fermentacji metanowej jest produkt pofermentacyjny. Jest to doskonały, bogaty w składniki mineralne nawóz naturalny, który pozwala na ograniczenie wykorzystywania w rolnictwie nawozów sztucznych i środków ochrony roślin. Wykorzystanie pofermentu wiąże się z wieloma korzyściami środowiskowymi, w tym m.in. z ograniczeniem emisji metanu i odorów związanych ze składowaniem i stosowaniem nawozów naturalnych. Poza korzyściami środowiskowymi projektowane zmiany wpłyną pozytywnie na obniżenie kosztów działalności rolniczej. Zagospodarowanie pofermentu powstałego z określonych surowców możliwe będzie bez konieczności uzyskiwania stosownego pozwolenia ministra.

Czytaj więcej

Czy spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły zakładać spółdzielnie energetyczne

Projektowane zmiany dotyczą także ważnego z punktu widzenia transformacji energetycznej sektora biopaliw. Najważniejszą zmianą jest wdrożenie od 1 stycznia 2024 r. standardu E10 w benzynach silnikowych (Pb95), co dokona się poprzez zwiększenie obligatoryjnego blendingu z obecnych 3,2 proc. do 5,3 proc., z czego 4,59 proc. wynosić ma minimalny udział bioetanolu. Takie rozwiązanie spowoduje zwiększenie chłonności rynku paliw na ten biokomponent o nawet 200 tys. m sześc. rocznie.

Obecna roczna produkcja biokomponentów (ok. 970 tys. ton estrów metylowych oraz ok. 320 tys. ton bioetanolu) dostarcza również ponad 1,7 mln ton wysokobiałkowych komponentów paszowych, zagospodarowując ponad 2 mln ton rzepaku oraz ok. 1 mln ton zbóż. Zatrudnienie w tej branży obejmującej nie tylko wytwórców biokomponentów, ale także gorzelnie rolnicze oraz przemysł olejarski wynosi obecnie ponad 41 tys. osób. Z działalnością tego sektora związanych jest ok. 150 tys. gospodarstw rolnych dostarczających surowce. Przedstawione dane jednoznacznie wskazują, że wprowadzane zmiany dotyczące zwiększenia wykorzystania biokomponentów w paliwach ciekłych stanowią narzędzie do ustabilizowania sytuacji na rynku paliw i w rolnictwie.

Paradoks energetyczny

Biogazownie rolnicze są szansą na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego mieszkańców obszarów wiejskich, które zajmują niemal 93 proc. powierzchni Polski. Paradoksem jest bowiem, że obszary te, bogate w surowce do produkcji energii, w największym stopniu zagrożone są ubóstwem energetycznym. Zaproponowane przepisy zostały zaprojektowane tak, aby stanowiły impuls do rozwoju biogazowni rolniczych tam, gdzie jest źródło surowca.

Obszary wiejskie poprzez rozwój biogazowni rolniczych mogą zyskać przede wszystkim stabilne dostawy energii, możliwość obniżenia kosztów jej pozyskania, także być źródłem dodatkowego zysku ze sprzedaży nadwyżek energii. Projektowa ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych, a także ich funkcjonowaniu umożliwi przeprowadzenie zrównoważonej transformacji energetycznej obszarów wiejskich. Jest aktem oczekiwanym przez branżę i ważnym dla prawidłowego rozwoju obszarów wiejskich.

Janusz Kowalski jest sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pełnomocnikiem rządu ds. transformacji energetycznej obszarów wiejskich

Dr Marcin Rokosz jest radcą prawnym, koordynatorem merytorycznym prac zespołów eksperckich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Tytuł, lead i śródtytuły pochodzą od redakcji

Sytuacja geopolityczna i związany z nią kryzys energetyczny pokazują, że kluczowym problemem na rynku energii jest zapewnienie stabilności jej wytwarzania i dostaw do odbiorców końcowych. Jednym z rozwiązań ma być transformacja energetyczna, która związana jest ze zwiększaniem poziomu wykorzystania źródeł odnawialnych (OZE) w produkcji energii. Sukces tego procesu jest możliwy wyłącznie wówczas, gdy w polskim miksie energetycznym zwiększy się udział stabilnych instalacji OZE, takich jak biogazownie rolnicze. Dlatego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi powstał projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie biogazowni rolniczych, a także ich funkcjonowaniu, który będzie przedmiotem obrad podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Maciej Strzembosz: Kto wygrał, kto przegrał wybory samorządowe
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jarosław Kaczyński izraelskiego ambasadora wyrzuca, czyli jak z rowerami na Placu Czerwonym
Publicystyka
Nizinkiewicz: Tusk przepowiada straszną przyszłość. Niestety, może mieć rację
Publicystyka
Flieger: Historia to nie prowokacja
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Publicystyka
Kubin: Europejski Zielony Ład, czyli triumf idei nad politycznymi realiami