We wtorek donosi Antoni, czyli powrót zdrady Tuska

Większość komentatorów nie ma wątpliwości, że trudno będzie udowodnić zdradę premierowi, ale przecież nie o to chodzi. Macierewicz tylko broni się Tuskiem.

Aktualizacja: 22.03.2017 07:29 Publikacja: 22.03.2017 07:20

Jolanta Ojczyk

Jolanta Ojczyk

Foto: Fotorzepa/ Waldemar Kompała

Tytuły w środowej prasie niewiele się różnią i mówią wszystko: Macierewicz donosi na Tuska („Rzeczpospolita”), Macierewicz donosi na Tuska do prokuratury (‘Gazeta Wyborcza”), Po Tusku do celu („Dziennik Gazeta Prawna”) , Macierewicz oskarża Tuska o zdradę („Fakt”), Prokuratura wszczęła śledztwo smoleńskie w sprawie Tuska („Gazeta Polska”, rozmowa z Antonim Macierewiczem).

Media opisują , że Ministerstwa Obrony Narodowej złożyło do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia zdrady dyplomatycznej (art. 129 kodeksu karnego) w sprawie katastrofy smoleńskiej przez Donalda Tuska w latach od 10 kwietnia 2010 r. do września 2014 r., bo zgodził się na zastosowanie do jej badania załącznika nr 13 konwencji chicagowskiej. W wywiadzie dla „Gazety Polskiej” Macierewicz stwierdza: „Premier Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski i za to powinien odpowiadać karnie. Na mocy tej umowy zaniechano realizacji porozumienia z 1993 r.”

W „Gazecie Wyborczej” Agnieszka Kublik i Wojciech Czuchnowski przekonują  słowami prof. Marka Żylicza, członka rządowej komisji Jerzego Millera, że rząd Tuska słusznie postanowił nie stosując porozumienia ministrów obrony Rosji i Polski z 1993 r. w sprawie wzajemnego ruchu lotniczych statków wojskowych. Przewiduje one wspólne prowadzenie śledztwa, ale przyjmuje udostępnianie tylko tajnych dokumentów, bez wskazania innych procedur. Dlatego przyjęcie procedur ustalonych w konwencji chicagowskiej o lotnictwie cywilnym było słuszne.

W „Dzienniku Gazecie Prawnej” Zbigniew Parafianowicz w komentarzu pisze, że „Macierewicz ma pełne prawo pytać dlaczego 10 kwietnia za podstawę prawną wyjaśnienia katastrofy przyjęto konwencję chicagowską. Ma prawo pytać dlaczego nie grano na czas i nie zdecydowano się na negocjowanie dwustronnej umowy polsko-rosyjskiej. Sytuacja była bez precedensu. I można było szukać bezprecedensowych rozwiązań”.

Z kolei Maciek Lasek w „Rzeczpospolitej” twierdzi, że konwencja chicagowska nie była podstawą prowadzenia tego śledztwa, bo obie strony prowadziły własne, autonomiczne śledztwo.

O co chodzi najlepiej wyjaśnia Tomasz Pietryga na stronie rp.pl. Pisząc w skrócie: konwencja nie mogła mieć zastosowania do badania takiej katastrofy, wiec skorzystano tylko z jej procedur. A to było poważnym błędem polskiej strony, która w ten sposób odcięła sobie możliwość wpływu na śledztwo Czy to jednak jest zdrada dyplomatyczna? Tomasz Pietryga pisze, że jej sprawcy trzeba udowodnić, że świadomie chciał narazić na szkodę interesy RP albo że przewidywał realną możliwość, iż jego zachowanie zagraża interesom RP, i z tym się godził. Nie wystarczy wykazanie lekkomyślności czy niedbalstwa.

Ale przecież nie oto chodzi. Tomasz Siemoniak, były minister obrony i wicepremier w rządzie PO mówi w „Rzeczpospolitej”, że to jest ucieczka do przodu po kompromitacji komisji smoleńskiej, która niczego nie ustaliła. A „Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że skoro nie ma dowodów na zamach, to na siódmą rocznicę katastrofy TU-154M, oskarżono byłego premiera. I zamiast pytań o wrak, rozgrzeje dyskusja o polityce rządu PO tuż po katastrofie. A „Gazeta Wyborcza” podkreśla słowami Ludwika Dorna, że nękanie Tuska to część planu politycznego. Chodzi o to, by do wyborów prezydenckich w 2020 r. Tuska jak najbardziej zohydzić.”

Co ponadto w prasie:

„Rzeczpospolita” ostrzega, że na żądanie urzędników skarbówki bank zablokuje firmowe konto na 72 godziny. Wystarczy podejrzenie wyłudzania VAT. A także pisze, że PiS wkracza do remiz i próbuje ochotnicze straże odbić z rąk PSL.

W „Gazecie Wyborczej” w komentarzu Bartosz T. Wileński radzi przeprowadzić konkurs na drugą Steinbach. Inaczej trudno im będzie wciągnąć Niemców w pyskówkę. Jego zdaniem dotychczasowe próby, m in. przypominanie Niemcom, że to oni utworzyli obozy zagłady w Polsce, nie wywołały w Niemczech żadnego odzewu. Ale w sprawie nacjonalizacji mediów PiS ma szansę. Ataku na swoje koncerny i wolność prasy w kraju UE Niemcy nie strawią. Niemcy nie powinni cieszyć się z takiego zestawienia, bo dobrze o nich nie świadczy.

„Dziennik Gazeta Prawna” ustaliła z kolei, że wynagrodzenia nauczycieli będą powiązane ze średnią krajową (dziś to ponad 4,6 tys. zł). Młodzi nauczyciele mają zarabiać 70 pro. średniej, czyli dziś ok. 3220. To oznaczałoby sporą podwyżkę.

„Puls Biznesu” przewiduje zaś, że „Śledczy na wieki utoną w kredytach” Dlaczego? Akta śledztwa w sprawie oszustw przy udzielaniu kredytów frankowych będą miały dziesiątki milionów stron.

Publicystyka
Marek Migalski: Prawa mężczyzn zaważą na kampanii prezydenckiej?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Szary koń poszukiwany w kampanii prezydenckiej
Publicystyka
Marek Kutarba: Jak Polska chce patrolować Bałtyk bez patrolowców?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rafał Trzaskowski musi przestać być warszawski, żeby wygrać wybory
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Gruzja w ślepym zaułku. Dlaczego nie mogło być inaczej?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska