Francja dość sceptyczna

Kandydaci prawicowi zdefiniowali pole bitwy wyborczej o prezydenturę nad Sekwaną. Jak przełoży się to na politykę europejską już po wyborach? – zastanawia się politolog.

Publikacja: 03.01.2022 17:33

Francja dość sceptyczna

Foto: AFP

Kampania toczy się pod dyktando prawicy. Stało się tak za sprawą pojawienia się wśród kandydatów gwiazdy telewizyjnej – Erica Zemmoura, a także rozdrobnienie i kłótnie na lewicy. Jednak przyczyn znalezienia się lewicy w defensywie jest więcej. Francja odwołuje się do spuścizny de Gaulle'a, a tym samym liczą się dla niej narodowe interesy, patriotyczna duma oraz wartości konserwatywne.

Francuzi nie kupili narracji prezydenta Emmanuela Macrona o europejskiej suwerenności, która miałaby zastąpić tę narodową. Z niechęcią przyjmują kulturowe i ideologiczne nowinki płynące z USA, są niechętni wobec haseł progresywnych. Jak to określił kanadyjski socjolog Mathieu Bock-Côté, znajdująca się pod wpływem Ameryki europejska lewica dąży do zastąpienia świadomości narodowej przez multikulturalizm oraz ideologię gender. Lecz zamiast osłabić identyfikacje narodowe, wzmacnia to tylko podziały etniczno-rasowe.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu
Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni