Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Aktualizacja: 26.07.2021 06:32 Publikacja: 25.07.2021 18:49
Derek Chollet: Demokracja ożywia polsko-amerykańskie partnerstwo, a jej fundamentem jest wolność prasy
Foto: materiały prasowe
Joe Biden nie zmienił zdania: nadal uważa, że budowa Nord Stream 2 jest złym pomysłem. A jednak nie potrafił jej powstrzymać. Niemcy stały się tak potężne, że Ameryka nie jest już w stanie wpłynąć na ich stanowisko nawet w kluczowych sprawach?
Joe Biden, wówczas jako wiceprezydent, sprzeciwiał się budowie Nord Stream 2, od kiedy po raz pierwszy pojawił się taki pomysł dziewięć lat temu. To była stała polityka administracji Baracka Obamy. Budowa zaczęła się dopiero we wrześniu 2018 r. Do stycznia 2021 r. posuwała się bardzo sprawnie. Do tego momentu Ameryka wprowadziła tylko dwie restrykcje. 19 stycznia 2021 r., ostatniego dnia funkcjonowania administracji Donalda Trumpa, zostały one nałożone na rosyjskie statki kładące gazociąg. Gdy więc Joe Biden objął stanowisko prezydenta, projekt był w 90 proc. gotowy. Mimo to, począwszy od stycznia 2021 r., Stany podjęły szereg kroków, aby go zatrzymać. Za kadencji Joe Bidena nałożono 19 sankcji na konsorcjum budujące Nord Stream 2. Niestety to nie wystarczyło, aby powstrzymać budowę, która dziś jest zakończona mniej więcej w 99 proc. Uznaliśmy więc, że po prostu nie jesteśmy w stanie tego zatrzymać. Oczywiście, mogliśmy nakładać jeszcze dalej idące restrykcje na Niemcy, ale nawet to nie zablokowałoby Nord Stream 2. Podcięłoby za to relacje transatlantyckie. To byłby prezent dla Władimira Putina. On przecież niczego bardziej nie pragnie niż osłabienia czy wręcz zniszczenia tych relacji, otwartego konfliktu między sojusznikami z NATO. Nasza siła opiera się zaś na jedności. Doszliśmy więc do wniosku, że skoro gazociąg i tak będzie funkcjonował, to przynajmniej spróbujmy ograniczyć niektóre z wynikających z tego zagrożeń. Chcieliśmy wprowadzić rozwiązania wzmacniające bezpieczeństwo energetyczne, w szczególności dla Ukrainy, ale też dla Polski, choć jej sytuacja pod tym względem jest znacząco lepsza. Podjęliśmy więc twarde negocjacje z Niemcami, w znacznym stopniu wychodząc od oczekiwań, jakie usłyszeliśmy od naszych ukraińskich i polskich partnerów.
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Zasięg liberalnego porządku międzynarodowego cofnął się niemal do punktu wyjścia, czyli tradycyjnego Zachodu poszerzonego nieco o kraje postkomunistyczne, które przystąpiły do NATO i UE – pisze politolog.
Przechodzenie energetyki i całej gospodarki na zielone technologie jest procesem, od którego nie ma odwrotu. Trzeba jednak dołożyć starań, by przebiegł on bezpiecznie.
Zawsze był za bardzo. Za bardzo romantyczny, za bardzo odważny, zbyt nonszalancki, za staroświecki. Ale jeszcze zatęsknimy za Panem Przewodniczącym.
Zdrowie pozwala stanąć Zbigniewowi Ziobrze przed komisją śledczą. Nie jest w pełni sił, ale udzielił długiego wywiadu „Rzeczpospolitej”, w którym zaprezentował się w dobrej formie. Dlaczego więc nie stawił się przed obliczem komisji? Powodem nie jest zdrowie.
Na stole przywódców państw zachodnich leżą obecnie dwie opcje. Jedna oznaczałaby wojnę NATO z Rosją. Druga skazałaby Ukrainę na upadek. Świat poszukuje dla Kijowa trzeciej drogi. Ale czy jest ona możliwa?
Po sobotnim przemówieniu prezesa PiS wiemy już, że jedynym wnioskiem jaki wyciągnął Kaczyński z wyborczej porażki jest to, że potrzeba jeszcze więcej tego samego, by powrócić do władzy.
PSL jako jedyny w rządzie stoi okoniem w tej sprawie - mówiła w rozmowie z RMF FM wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, pytana o projekt ustawy o związkach partnerskich skierowany do konsultacji międzyresortowych przez minister ds. równości Katarzynę Kotulę. Biejat krytykowała też strategię migracyjną, przyjętą przez rząd Donalda Tuska.
2,5 mld zł rocznie kosztuje polski budżet wojna hybrydowa na granicy z Białorusią. Na uszczelnienie tylko tego odcinka wydamy kolejne 1,6 mld zł.
Na dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA Kamala Harris i Donald Trump walczą o głosy wyborców niezdecydowanych - odnotowuje Reuters.
Nawet jeśli nie dojdzie do partyjnych prawyborów, to i tak już coraz wyraźniej widać, że PiS nie dąży wcale do powtórzenia sytuacji z 2014 roku, gdy postawiono na Andrzeja Dudę. Nie jest to zresztą możliwe obiektywnie i niezależnie od tego, kto dostanie prezydencką nominację partii.
Kandydatka demokratów zebrała tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy miliard dolarów subwencji. To rekord wszech czasów. Ale donatorzy wystawią jej za to rachunek.
Od początku lat 2000. nabrzmiewał ruch dziennikarzy uważających się za „niezależnych” tylko dlatego, że służyli innej partii niż ta, która sprawowała władzę. W nowym SDP nie pamiętano czasów, kiedy za niezależność płaciło się utratą pracy albo i więzieniem.
Ogromne spotkanie liderów państw z całego świata w Kazaniu ma udowodnić, że Kreml nie jest izolowany na arenie międzynarodowej. Mimo że nie przyjedzie tam Brazylijczyk Lula da Silva.
Wynik wyborów w USA będzie miał kluczowy wpływ na przyszłość Ukrainy. Zwycięstwo Donalda Trumpa mogłoby doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny, choć poprzez kontrowersyjne rozwiązania, które mogłyby być bolesne dla Ukrainy. O obecnej sytuacji w Europie i na świecie oraz roli Polski w sprawach międzynarodowych mówił Jędrzej Bielecki, dziennikarz działu zagranicznego Rzeczpospolitej, gość podcastu "Rzecz w Tym".
Rodzimy start-up Blisko dołączył do elitarnego programu Google for Startups Growth Academy. Projekt spółki wykorzysta sztuczną inteligencję do wspierania dzieci m.in. z opóźnieniami rozwojowymi czy ADHD.
Dodatkowe pieniądze na utrzymanie się dla zleceniobiorcy, który świadczy usługi za granicą, są oskładkowane.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 21 na 22 października ukraińskie drony atakowały cele w Rosji, a Rosjanie przeprowadzili atak z użyciem dronów na Sumy.
PSL jako jedyny w rządzie stoi okoniem w tej sprawie - mówiła w rozmowie z RMF FM wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, pytana o projekt ustawy o związkach partnerskich skierowany do konsultacji międzyresortowych przez minister ds. równości Katarzynę Kotulę. Biejat krytykowała też strategię migracyjną, przyjętą przez rząd Donalda Tuska.
Rząd skierował do konsultacji projekt ustawy, która wdroży tzw. dyrektywę drugiej szansy. Polska jest spóźniona o dwa lata.
Jest wtorek, 22 października. W dzisiejszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek przedstawia najnowsze wydarzenia gospodarcze.
To pierwszy w pełni autonomiczny dron, który nie wymaga konfiguracji ani obsługi pilota. Stoi za nim start-up z Krakowa, który chce zrewolucjonizować operacje obronne i ratunkowe.
Przepisy wprowadzające ustawę o związkach partnerskich przewidują nowelizację 230 aktów, w tym kodeksu cywilnego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas