[b]Rz: Dziś w Warszawie zostaną wręczone nagrody „Przeglądu Wschodniego”. Pana nagrodzono za pracę „Sukcesy i porażki. Ziemiaństwo polskie Ziem Zabranych w wyborach do Dumy Państwowej i Rady Państwa 1906 – 1913”. To obszar mało w Polsce znany. Dlaczego pana zainteresował?[/b]
[b]Roman Jurkowski:[/b] Chciałem pokazać środowiska ziemiańskie z Kresów Wschodnich w inny sposób niż dotąd. Kiedy myślimy „ziemianie”, to przypomina nam się kilka anegdot, które pokazują to środowisko jako utracjuszy grających w karty i jeżdżących do kasyn we Francji. Tymczasem to była aktywna politycznie elita społeczna.
[b]Pisze pan o Ziemiach Zabranych, czyli jakich?[/b]
Chodzi o ziemie zabrane Rzeczypospolitej Obojga Narodów przez Rosjan podczas zaborów, które nie zostały włączone do Królestwa Polskiego, tylko bezpośrednio do carskiej Rosji.
[b]Czy polscy ziemianie mogli być aktywni pod kontrolą cara?[/b]