Złudne obietnice polityków – przegląd prasy Michała Szułdrzyńskiego

Jak pojawia się problem politycy zawsze obiecują zmianę prawa. Dziś w „Rzeczpospolitej" opisujemy tego skutki. Albo nowe przepisy są dziurawe, o czym piszemy na froncie. Albo potem wycofują się z tych zmian – jak na przykład mamy do czynienie w przypadku ustaw obyczajowych i rządzącej PO. Albo też pisanie projektów ustaw staje się niekiedy celem samym w sobie. Ale po kolei.

Aktualizacja: 27.01.2015 15:38 Publikacja: 27.01.2015 07:36

Michał Szułdrzyński

Michał Szułdrzyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

„Uczelnie zaczęły już przygotowania do tegorocznej rekrutacji, ale nie są pewne, w jakiej formule będą kształcić studentów. Ci zaś nie mają gwarancji, że wymarzone studia nie zmienią się po drodze w rodzaj... szkoły zawodowej. A nawet – czy ich dyplomy nie zostaną unieważnione" – pisze na pierwszej stronie „Rzeczpospolitej" Artur Grabek. Jaki jest powód? Nieprecyzyjne przepisy w przyjętej w tym roku nowelizacji ustawy.

„Miała sprecyzować, kiedy profil kształcenia na danym wydziale można ocenić jako ogólnoakademicki (student otrzymuje szeroki dostęp do wiedzy teoretycznej, uczestniczy w badaniach), a kiedy jako mniej prestiżowy – profil praktyczny."

Dialog po nowemu – Bartosz Marczuk ujawnia dziś w „Rz" co jest w nowej ustawie, która ma regulować dialog społeczny. Na miejsce Komisji Trójstronnej powstać ma Rada Dialogu Społecznego, w której rola rządu będzie słabsza niż dotychczas. Rada miałaby prawo występować np. do Sądu Najwyższego o rozstrzyganie wątpliwości prawnych. Będzie mogła przygotowywać projekty aktów prawnych. Rząd będzie mógł je odrzucić, ale będzie musiał swe postępowanie uzasadnić.

Nie będzie ustaw obyczajowych? - pyta Eliza Olczyk. Część posłów konserwatywnych buntuje się przeciw zapowiadanej przez Ewę Kopacz szybkiej ofensywie ideologicznej (ratyfikacja konwencji atnyprzemocowej, in vitro, związki partnerskiej). Jak się tłumaczą? – W tych sprawach różnice zdań są w klubie zasadnicze, więc otwieranie sporów nie ma sensu – mówi nam poseł Platformy Jerzy Budnik.

Platforma porzuca swojego kandydata – jak dowiaduje się Wiktor Ferfecki. „Mirosław Wróblewski, prawnik popierany przez organizacje pozarządowe, nie będzie nowym Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych (GIODO). Poparcie dla jego kandydatury nieoczekiwanie wycofał Klub PO" – czytamy. Czy nowym GIODO będzie przyjaciółka premier Ewy Kopacz? – czytajcie państwo w dzisiejszej „Rzeczpospolitej".

A co w innych gazetach?

Na powstanie nowego greckiego rządu spokojnie zareagował rynek – to najważniejsza informacja z tekstu na pierwszej stronie Gazety Wyborczej. „Euro odrabiało w poniedziałek straty z ostatnich dni. W Brukseli podczas spotkanie ministrów finansów strefy euro dominowało ostrożne wyczekiwanie na konkrety ze strony Aten, na to, że rząd Ciprasa – jak często bywa w demokracjach – spuści z tonu po wyborach.

Siedem godzin prac domowych. – Tyle w tygodniu polski 15-latek spędza na odrabianiu lekcji – czytamy dalej w „GW"

Eksport ma się świetnie. Rosja nam niepotrzebna – pisze na pierwszej stronie „Dziennik Gazeta Prawna". „W 2014 roku nasze firmy sprzedały za granicą żywność wartą 21 mld euro."

„Uczelnie zaczęły już przygotowania do tegorocznej rekrutacji, ale nie są pewne, w jakiej formule będą kształcić studentów. Ci zaś nie mają gwarancji, że wymarzone studia nie zmienią się po drodze w rodzaj... szkoły zawodowej. A nawet – czy ich dyplomy nie zostaną unieważnione" – pisze na pierwszej stronie „Rzeczpospolitej" Artur Grabek. Jaki jest powód? Nieprecyzyjne przepisy w przyjętej w tym roku nowelizacji ustawy.

„Miała sprecyzować, kiedy profil kształcenia na danym wydziale można ocenić jako ogólnoakademicki (student otrzymuje szeroki dostęp do wiedzy teoretycznej, uczestniczy w badaniach), a kiedy jako mniej prestiżowy – profil praktyczny."

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości