Sondaż nieprawdę ci powie

Choć – to zależy. Wiem, bo sam przez kilkanaście lat prowadziłem własne biuro badania opinii.

Publikacja: 19.05.2015 17:52

Stanisław Remuszko

Stanisław Remuszko

Foto: Fotorzepa

Przy masowych ankietach liczy się wiele czynników, ale kluczowy wpływ na wiarygodność i miarodajność rezultatów ma dobór respondenckiej próby. Próbą najlepszą z możliwych jest próba czysto losowa. Co to jest próba losowa? To jest taka próba, w której znaleźć się ma identyczne szanse każdy dorosły obywatel.

Za gorszą od losowej uznawana jest próba kwotowa, a raczej losowo-kwotowa. To jest taka próba, do które ankietowanych dobiera się losowo, ale w obrębie dobrze znanych dla całego społeczeństwa proporcji płci, wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania.

Jednak nawet idealnie dobrana próba, najlepiej wyszkoleni ankieterzy i najprecyzyjniej opracowany kwestionariusz zawodzą, gdy ankietowany nie chce wyjawić, co NAPRAWDĘ myśli (uważa, zamierza, preferuje), i udziela odpowiedzi fałszywej, niezgodnej z rzeczywistością, wymijającej, zmyłkowej. Na to nie ma silnych na całym świecie. Nie pomoże Gallup ani Pollup.

Ankieter puka do drzwi ankietowanego i pyta, czy ankietowany zgodzi się mu poświęcić chwilę czasu. Ankietowany się zgadza, prowadzi ankietera do salonu, częstuje herbatą i zaczyna się wypełnianie kwestionariusza. W kwestii tegorocznych wakacji, lubianych piosenek, upodobań kulinarnych i setek innych zwykłych spraw ankietowany odpowiada szczerze. Lecz są trzy grupy tematów, przy których wzrasta odsetek odpowiedzi fałszywych. Nie to, że wszyscy wtedy łżą, lecz wyraźnie więcej respondentów łże. Niektórzy wprost odmawiają odpowiedzi.

To są trzy tematyki: polityczna, religijna i seksualna. Tematyki intymne.

Gospodarz słyszał wprawdzie zapewnienie ankietera o anonimowości sondażu, ale też zdaje sobie sprawę, że ów gość, zanim zapukał, sprawdził adres i widział wizytówkę na drzwiach. „I ja, Stanisław Remuszko z Dunikowskiego 8 w Warszawue, mam mu teraz rzec, na kogo będę prezydencko głosował? A może on jest z przeciwnego obozu? Może na dole czekają asasini? Mam wyjawić swój życzliwy/nieżyczliwy stosunek do in vitro? Zadeklarować sympatię/antypatię dla LGTB? A w życiu! Jeśli to się rozniesie..."

Oczywiście NIE rozniesie się. Ankiety SĄ absolutnie anonimowe. NIGDY nie było jednego marnego przypadku złamania sondażowej dyskrecji. Na dodatek poglądy pojedynczego respondenta nikogo nie obchodzą. Cóż jednak poradzić, że część dorosłych ludzi myśli podejrzliwie i na wszelki wypadek kręci albo wprost oszukuje?

To właśnie dlatego (pomijając dynamikę wyborczych nastawień) wszystkie wielkie firmy socjometryczne „pomyliły się" PRZED pierwszą turą aż o kilkanaście do dwudziestu paru punktów procentowych w łącznej ocenie szans głównych trzech kandydatów. Ale to nie one „się pomyliły", tylko je wprowadzono w błąd! Kto to zrobił? Ankietowani.

Zupełnie inaczej było PO elekcji. Sondaże exit poll (przeprowadzane na ulicy, po wyjściu z lokali wyborczych) okazały się bezbłędne niemal z dokładnością do jednej dziesiątej procenta Dlaczego? Dlatego, że tym razem respondenci wypełniali kwestionariusze w poczuciu swojej absolutnie absolutnej anonimowości! Respondent wiedział, że tego konkretnego ankietera widzi pierwszy i zapewne ostatni raz w życiu, oraz że ankieter nie ma bladego pojęcia, jak odpytywany się nazywa ani gdzie mieszka.

Nie inaczej będzie tym razem. Tym bardziej, że szanse wydają się wyrównane. Dlatego nie przywiązywałbym kategorycznej precyzyjnej wagi do badań przeprowadzonych przed drugoturową ciszą wyborczą. Prawdziwą sondażową pewność w randze exit poll zyskamy dopiero o dziewiątej wieczorem.

Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem :-)

Przy masowych ankietach liczy się wiele czynników, ale kluczowy wpływ na wiarygodność i miarodajność rezultatów ma dobór respondenckiej próby. Próbą najlepszą z możliwych jest próba czysto losowa. Co to jest próba losowa? To jest taka próba, w której znaleźć się ma identyczne szanse każdy dorosły obywatel.

Za gorszą od losowej uznawana jest próba kwotowa, a raczej losowo-kwotowa. To jest taka próba, do które ankietowanych dobiera się losowo, ale w obrębie dobrze znanych dla całego społeczeństwa proporcji płci, wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Jakub Wojakowicz: Spotify chciał wykazać, jak dużo płaci polskim twórcom. Osiągnął efekt przeciwny
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Potrzeba nieustannej debaty nad samorządem
Publicystyka
Piotr Solarz: Studia MBA potrzebują rewolucji
Publicystyka
Estera Flieger: Adam Leszczyński w Instytucie Dmowskiego. Czyli tak samo, tylko na odwrót
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Publicystyka
Maciej Strzembosz: Kto wygrał, kto przegrał wybory samorządowe