Reklama
Rozwiń
Reklama

Haszczyński: Zachód może przegrać na obu frontach

Jak słaby i niepewny jest Zachód, skoro zamienia się w słuch, gdy do przemówienia zabiera się Władimir Putin. Poniedziałkowe wystąpienie rosyjskiego przywódcy na forum ONZ to jego wielki powrót to wielkiej gry.

Aktualizacja: 28.09.2015 07:35 Publikacja: 27.09.2015 20:28

Haszczyński: Zachód może przegrać na obu frontach

Foto: AFP

W Nowym Jorku Putin zapewne zgrabnie połączy Syrię z Ukrainą, dwie wojny, z których pierwsza przyprawia o ból głowy pół świata. Rosja sugeruje, że ma lekarstwo na ten ból, ale ono kosztuje – trzeba zapomnieć o tym, że to ona wywołała tę drugą wojnę.

Nawet ci, co oficjalnie oburzają się flirtem Putina z syryjskim dyktatorem, mają nadzieję, że skończy się on źle dla dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. I przy okazji zmniejszy potok uchodźców zmierzających do Europy.

Wystarczyło, że Putin wysłał trochę czołgów i żołnierzy nad Morze Śródziemne i od razu Asad, najkrwawszy żyjący dyktator, niektórym na Zachodzie, na przykład Niemcom, wydał się niezbędnym uczestnikiem okrągłego stołu na temat przyszłości Syrii. Choć syryjska Latakia, gdzie pojawili się Rosjanie, leży daleko od terenów opanowanych przez dżihadystów. By do nich dotrzeć, rosyjskie czołgi muszą pokonać niezwiązane z dżihadystami siły przeciwników Asada.

Zachód jest gotów ponieść wysokie koszty umowy z Putinem. Wydaje się pewne, że unijne sankcje nałożone na Moskwę za atak na sąsiada nie zostaną przedłużone. Mają obowiązywać do marca. A niemieccy socjaldemokraci i prezydent Francji najchętniej znieśliby je wcześniej.

Ceną za syryjskie lekarstwo Putina jest też ostateczne pozostawienie Ukrainy w strefie wpływów Moskwy.

Reklama
Reklama

Ale jest to lekarstwo nieprzetestowane, nie musi być skuteczne w walce z wirusem ISIS. Może się okazać, że Putin nie spełni pokładanych w nim nadziei. I Zachód zostanie z totalnym chaosem na Bliskim Wschodzie i chaosem w pozostawionej na pastwę Moskwy Ukrainie.

Publicystyka
Historyk IPN odpowiada Jad Waszem: Wymagajmy od siebie powagi i dokładności
Publicystyka
Jerzy Surdykowski: Oczy Dzieciątka i sedno naszej wiary
Publicystyka
Ambasador Norwegii: Niezawodni partnerzy w niepewnych czasach
Publicystyka
Rzecznik Muzeum Historii Polski o okrągłym stole: To dobra decyzja ponad podziałami
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czas Kissingerów i Brzezińskich dobiegł końca
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama