Reklama
Rozwiń

Kowalczyk: Bieg z przeszkodami

W kategoriach sprawności politycznej Emmanuel Macron to utalentowany sprinter, który w trzy lata z mało znanego polityka przeistoczył się w zwycięzcę prezydenckiego wyścigu we Francji (pod warunkiem, że exit poll się sprawdzą).

Aktualizacja: 07.05.2017 20:47 Publikacja: 07.05.2017 20:39

Kowalczyk: Bieg z przeszkodami

Foto: Archiwum

Teraz jednak, żeby przywrócić swemu krajowi gospodarczą świetność, musi być długodystansowcem wygrywającym biegi z przeszkodami.

Pierwsza przeszkoda już w czerwcu – wybory parlamentarne. Wątpliwe, by jego świeżej daty ugrupowanie En Marche! zdobyło większość w Zgromadzeniu Narodowym. Ale nawet jeśli tak się stanie, to Macronowi będzie trudno wyprowadzić Francję z gospodarczego letargu. Bez głębokich reform rynku pracy nie uda mu się zmniejszyć stopy bezrobocia z 10 proc. do obiecanych 7 proc. Obecnie jest ona dwa razy większa niż w Polsce i 2,5-krotnie wyższa niż w Niemczech. A to dlatego, że koszty pracy sięgają nad Sekwaną 36 euro za godzinę i są o jedną dziesiątą wyższe niż w Niemczech, a niemal czterokrotnie – niż w Polsce. Właśnie dlatego Whirlpool przenosi produkcję z rodzinnego miasta Macrona – Amiens – pod Łódź.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty