Reklama

Integracja czy wspólna waluta

W debacie publicznej często utożsamia się unię walutową z formą głębszej integracji wspólnoty europejskiej. Nic bardziej mylnego. To właśnie zachowanie krajowych walut pozwoli przetrwać Unii – pisze prezes zarządu grupy ATLAS.

Publikacja: 21.06.2017 19:53

Integracja czy wspólna waluta

Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski

Wspólny obszar walutowy prowadzi do zróżnicowania poziomu rozwoju poszczególnych krajów, a przez to do dezintegracji całej Unii. W 1952 r. rozpoczął się rozwój Unii Europejskiej, trwał nieprzerwanie przez 50 lat, aż do 2002 roku, kiedy do obrotu wprowadzono wspólną walutę euro. Od tego czasu rozpoczął się proces faktycznej dezintegracji Unii. Wspólna waluta pogłębiła podziały nie tylko pomiędzy południem i północą, co objawia się kryzysami społeczno-gospodarczymi m.in. w Hiszpanii, Grecji, Portugalii, we Francji, Włoszech i w Finlandii. Bezrobocie w strefie euro sięga ok. 19 mln obywateli (tylu mieszkańców mają razem Czechy i Węgry), wśród młodych sięga ponad 50 proc. Kryzys w Eurolandzie się nie skończył. Zadłużenie państw w dalszym ciągu rośnie, np. zadłużenie Francji w stosunku do PKB wyniosło w 2008 roku 68 proc., a w 2015 roku 96 proc., odpowiednio dla Hiszpanii: 39 i 99 proc., a dla Włoch: 102 i 133 proc. Polaryzacja rozwoju gospodarczego w strefie euro nie jest jej wyłączną przypadłością, ale zjawiskiem obiektywnym ekonomicznie, tzn. dotyczyć będzie także każdego innego wspólnego obszaru walutowego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Antoni Kolek: Zburzyć Rzeczpospolitą Silosową. Czas na nową logikę rządzenia
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Jarosław Kaczyński nie potrzebuje gilotyny
Publicystyka
Ambasador Chin w Polsce: Chiny i Polska – przyjaciele na zawsze
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Relacje Polska-Niemcy. Magiczne słowa pojednanie i wspólnota interesów
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Tajwan tańczy na krawędzi wulkanu
Reklama
Reklama