Andrew Tate, były kickbokser, który pod koniec minionego roku zasłynął za sprawą kontrowersyjnych teorii dotyczących kobiet oraz potyczek słownych z aktywistką klimatyczną Gretą Thunberg, w czerwcu oficjalnie został oskarżony przez rumuńską prokuraturę o handel ludźmi i gwałt. Mężczyzna wraz ze swoimi bratem Tristanem, który także usłyszał zarzuty, pozwał kobiety, która oskarżyły ich o te przestępstwa – informuje Sky News.
Bracia Tate złożyli pozew przeciwko kobietom, które oskarżają ich o handel ludźmi i gwałt
Andrew Tate oraz jego brat Tristan, którzy oskarżeni zostali w Rumunii o handel ludźmi, gwałt i utworzenie zorganizowanej grupy przestępczej, twierdzą, że fałszywe oskarżenia kobiety doprowadziły do ich aresztowania. W pozwie, który został złożony we wtorek, mężczyźni domagają się od pięciu osób, które oskarżyły ich o przestępstwa, co najmniej pięciu milionów dolarów.
Bracia Tate twierdzą, że cała piątka „spiskowała, by fałszywie oskarżyć ich o handel ludźmi i gwałt, co kosztowało ich wolność i miliony dolarów, które zarabiali w mediach społecznościowych, prowadząc podcasty oraz przedsięwzięcia biznesowe”.
Prawnicy Tatesów twierdzą, że bracia „są ofiarami kobiety z Florydy, będącej zawodową oszustką”. W pozwie stwierdzono, że kobieta utrzymywała stosunki seksualne z Tristanem Tate, aby przeprowadzić się do Rumunii, a następnie próbowała oszukać braci. Kiedy to się nie powiodło, miała ona spiskować z innymi, by złożyć fałszywe zeznania, co doprowadziło do aresztowania mężczyzn. „W żadnym momencie bracia Tate nie zajmowali się handlem ludźmi” – czytamy w pozwie.
Prawnicy twierdzą również, że kobieta „jest seryjną kłamczuchą, manipulatorką i intrygantką, która wykorzystuje bezbronnych, często bogatych mężczyzn mających dobre intencje, dla korzyści seksualnych, finansowych i emocjonalnych”.