Ponad połowę spośród wszystkich przestępstw, do jakich doszło w ubiegłym roku, stanowiły czyny o charakterze kryminalnym – w całym kraju odnotowano ich 476 tys., to o 8,1 tys. więcej niż rok wcześniej. Co niepokojące, częściej dochodziło do tzw. przestępstw pospolitych, do których zalicza się siedem najbardziej uciążliwych dla społeczeństwa kategorii. A plagą są kradzieże.
– Rzeczywiście odnotowaliśmy ich zwiększoną liczbę, zwłaszcza kradzieży sklepowych. I chociaż rozumiemy, że ceny towarów rosną, to zadziwiające, że zabierane bez płacenia w kasie są głównie alkohole i drogie kosmetyki – komentuje insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji. – To pokazuje, że nie można takich zachowań usprawiedliwiać niskimi dochodami czy biedą – dodaje.