Reklama
Rozwiń
Reklama

Morderca z wyspy Utoya, Anders Breivik, zostanie w więzieniu

Norweski sąd odrzucił wniosek wielokrotnego mordercy Andersa Breivika o przedterminowe warunkowe zwolnienie z więzienia.

Publikacja: 01.02.2022 18:08

Anders Breivik

Anders Breivik

Foto: Ole Berg-Rusten / NTB / AFP

zew

W lipcu 2011 Anders Breivik zabił 77 osób, co było największą zbrodnią w Norwegii w czasach pokoju. Osiem osób Breivik zamordował przy pomocy bomby umieszczonej w samochodzie w Oslo, a następnie zastrzelił 69, w większości nastolatków, na obozie młodzieżowym Partii Pracy na wyspie Utoya. 42-latek został skazany na najwyższą możliwą karę, 21 lat pozbawienia wolności, która może być przedłużana na czas nieokreślony, jeśli więzień zostanie uznany za osobę stanowiącą ciągłe zagrożenie dla społeczeństwa. Po dziesięciu latach odbywania kary skazany może ubiegać się o zwolnienie warunkowe. Posiedzenie w tej sprawie rozpoczęło się w styczniu.

W ubiegłym miesiąc Breivik wykonał na sali sądowej gest nazistowskiego powitania, zaprezentował też hasła w języku angielskim, w tym "stop ludobójstwu na naszych białych narodach". Zadeklarował, że zamierza walczyć o supremację białych i dominację narodowego socjalizmu, ale pokojowymi środkami.

Czytaj więcej

Psychiatra: Anders Breivik jest tak samo groźny jak 10 lat temu

Sąd okręgu Telemark jednogłośnie odrzucił wniosek Breivika o przedterminowe zwolnienie. W uzasadnieniu napisano, że ryzyko, iż skazany dopuści się przemocy jest takie samo jak w 2011 r. Sąd ocenił, że nie są wiarygodne zapewnienia Breivika o tym, że nie będzie on już dopuszczał się przemocy. "Jego zapewnienia mają niewielką wartość" - napisano w uzasadnieniu. Zdaniem sądu, jest mało prawdopodobne, by obecnie Breivik był w stanie przystosować się do życia poza więzieniem, a ryzyko recydywy jest wysokie.

Na posiedzeniu w sprawie zwolnienia warunkowego psychiatra Randi Rosenqvist mówiła, że Anders Breivik jest tak samo skłonny do popełniania aktów przemocy jak dziesięć lat temu.

Reklama
Reklama

Adwokat Breivika, Oeystein Storrvik, powiedział agencji Reutera, że jego klient zamierza odwołać się od decyzji sądu.

Przestępczość
Zamach w Australii. Ofiar mogło być znacznie więcej, ale bomby nie wybuchły
Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama