Podatek od słodzonych napojów uderzy w rynek o wartości 28 mld zł, dodatkowa opłata od małych buteleczek z alkoholem celuje w wart 12 mld rynek wódki, a sama sprzedaż małpek jest warta ok. 3,6 mld zł. Biznes alarmuje, że podatek od słodkich napojów jest niezgodny z prawem i dobrymi zwyczajami, że handel nie zgodzi się na podwyższenie cen, a na podatkach od małpek zarobi głównie przemysł browarniczy. Druga strona sporu to instytucje zajmujące się zdrowiem publicznym, które wskazują, że napoje to główne źródło dodatkowych kalorii w diecie tyjących Polaków, a NFZ chętnie przyjmie dodatkowe pieniądze na leczenie.
Ile cukru w napoju
Aż trzy wersje projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów pojawiły się na Rządowym Centrum Legislacyjnym od chwili, gdy 20 grudnia została oddana do konsultacji – do przedostatniego dnia stycznia. W ostatniej wersji projektu zaszły ważne zmiany. Najmniejszy podatek od słodkich napojów producenci zapłacą od tych, które mają do 5 gramów cukru na 100 ml – tych obejmie tylko stawka 0,5 zł za litr produktu. Za każdy dodatkowy gram cukru producenci zapłacą 0,05 zł za litr, za wyjątkiem soków owocowo-warzywnych, ich wytwórcy zapłacą w zasadzie tylko za ten „nadprogramowy" cukier powyżej 5 gramów na 100 ml. Kolejne 0,1 zł na litr zapłacą producenci napojów z kofeiną lub tauryną.
Podatek trafi więc w najbardziej popularne trendy – rynek napojów słodzonych osiągnął w ubiegłym roku wartość 28,25 według Euromonitor International, za jego jedną trzecią odpowiadają – napoje gazowane wyceniane na 9,3 mld zł. Rynek soków ma wartość 6,5 mld zł, a napoje energetyczne – 1,9 mld zł.
Ile cukru jest w napojach, „Rzeczpospolita" sprawdziła w sklepach. Napój energetyczny black firmy FoodCare ma 10,6 gramów cukru na 100 ml, podobnie cola, więc puszka o pojemności 330 ml ma 35 g cukru (łyżeczka cukru to ok. 5 gramów). Popularny sok dla dzieci Kubuś firmy Maspex ma 9,8 g cukru, tyle samo Bobofrut wyprodukowany przez Nestle, w 300 ml butelce to już 24 g.