Ścinanie kiści winogron zaczęło się w tym roku ze znacznym wyprzedzeniem w większości regionów, zwłaszcza w Szampanii, tam zbieracze ruszyli do winnic w połowie sierpnia, najwcześniej w historii. „Można to wyjaśnić drugą najcieplejszą wiosną od 120 lat i względnie łagodną zimą” — wyjaśnił resort w komunikacie.
Oczekuje się, że łączna produkcja Szampanii będzie większa niż w 2019 r., ale ilość wina musującego z tego regionu zmaleje o 21 proc. do 1,7 mln hl. Producenci szampana postanowili zmniejszyć zbiory owoców, bo mają trudności ze sprzedażą gotowych butelek z poprzednich lat z powodu pandemii i dodatkowego cła w USA.
W pierwszych ocenach kampanii ogłoszonych w sierpniu resort rolnictwa spodziewał się łącznej produkcji 44,7-45,7 mln hl (1 hektolitr to 133 butelek). Uporczywa susza skłoniła go do zmniejszenia szacowanej produkcji dla Burgundii, Doliny Rodanu, centrum kraju i południowego wschodu, ale produkcję z tych regionów wyrównały w znacznym stopniu pozostałe regiony dzięki deszczom w sierpniu. W regionie Bordeaux produkcja wina będzie zbliżona do poziomu sprzed roku, w Burgundii i Beaujolais wzrośnie o 12 proc. do 2,1 mln hl, mimo mniejszej ilości win ze szczepu Pinot — pisze Reuter.
W Langwedocji-Roussillon, w zdecydowanie największym regionie winiarskim we Francji, również na świecie, przewiduje się uzyskanie 13 mln hl, o 7 proc. więcej niż w 2019 r., bo większości właścicieli winnic udało się zapanować nad zarazą mączniaka, atakującą krzewy.