Na przełomie stycznia i lutego doszło do gwałtownego wzrostu stawek za jaja, które podmioty pakujące oferują producentom. Według szacunków Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz ceny skoczyły o 18–20 proc. A był to ledwie początek silnych zwyżek.
Dlaczego jaja drożeją
– W ciągu tego roku koszty prowadzenia przedsiębiorstwa znacząco wzrosły, a wszelkie analizy wskazują na to, że trend podwyżek się utrzyma. Zwiększające się koszty produkcyjne, tj. energia, materiały budowlane, śmieci, powodują, że bez wzrostu końcowej ceny produktu nie jest możliwa opłacalność biznesu – mówi Barbara Woźniak, pełnomocnik Zarządu Ferm Woźniak i Prezes spółki Ovotek. – W branży związanej z hodowlą zwierząt dochodzi jeszcze aspekt drożejącej paszy. W skali roku cena kukurydzy wzrosła o blisko 35 proc., natomiast żyto podrożało o 25 proc. Również rzepak jest rekordowo drogi, a to kolejny element produkcji, który mocno podbija ostateczną cenę produktu – dodaje.
Czytaj więcej
Inflacja, choć już rekordowa, nie uwzględnia wielu zmian w zachowaniach zakupowych. Konsumenci dostrzegają kilkakrotnie wyższy wzrost cen niż ten ze statystyk.
Ale rosnące koszty produkcji to nie wszystko. W tym roku szczególnie mocno polskich producentów doświadczyła ptasia grypa. W wyniku wykrycia ponad 300 ognisk zlikwidowano kilkanaście milionów kaczek, indyków, gęsi i kurczaków. Zdziesiątkowane stada potrzebują minimum pół roku, aby się odbudować.