Liczące 50 partnerów z 13 krajów UE konsorcjum FoodConnect wygrało konkurs Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii na utworzenie EIT Food – jednostki, która ma wynieść europejski przemysł rolno-spożywczy na światowe szczyty rozwoju.
Prestiż i pieniądze
– Do końca 2017 r. powstanie pięć oddziałów w różnych częściach Europy – mówi prof. Krzysztof Klincewicz, dyrektor warszawskiego oddziału. Warszawa będzie odpowiadała za Europę Środkowo-Wschodnią oraz kraje nordyckie. Projekt oficjalnie ruszy we wrześniu, w ubiegłym tygodniu partnerzy podpisali w Warszawie akt notarialny, zakładający regionalny oddział EIT Food.
Dla Polski to prestiż, ale i ogromne pieniądze – projekt otrzyma do podziału 400 mln euro unijnego grantu, dodatkowo partnerzy zainwestują łącznie około 1,2 mld euro, czyli aż 5 mld zł.
Europejski rynek żywności to setki miliardów euro, ponad 260 tys. producentów żywności i 44 mln zatrudnionych ludzi. – Trzeba odejść od stereotypu, że sektor rolno-spożywczy to tylko produkcja surowca. Są tu, i aspekty etyczne, i komunikacja konsumencka – mówi dr Magdalena Klimczuk-Kochańska z Wydziału Zarządzania UW, partnera projektu.
W EIT Food działają polskie filmy – producent żywności Maspex i firma logistyczna Raben Polska oraz dwa startupy, GeoPulse oraz Kontakt.io. Staną oni obok takich globalnych korporacji jak Nestle, Siemens, czy Pepsi. Do tego Uniwersytet Warszawski i Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN, które będą współpracować z uniwersytetami tej rangi co Cambridge.