Prawo geologiczne i górnicze: Wszystko w rękach głównego geologa

Decyzje o tym, czy złoże jest strategiczne, miałyby być podejmowane na niejasnych przesłankach.

Publikacja: 07.11.2022 07:17

Prawo geologiczne i górnicze: Wszystko w rękach głównego geologa

Foto: Adobe Stock

Projekt nowelizacji ustawy – Prawo geologiczne i górnicze – to zdaniem ekspertów kolejny przykład złej legislacji. Nowe przepisy mają dać administracji geologicznej kraju swobodę w uznaniu, czy stwierdzone na danym terenie złoże np. węgla brunatnego jest strategiczne i pozwolą  wprowadzić swego rodzaju „areszt” tego terenu przez Skarb Państwa. Ma to zapewnić ochronę takiego złoża. Zdaniem organizacji pozarządowych, jeżeli ustawa przejdzie przez Sejm, główny geolog kraju autorytarnie i według swojego uznania będzie mógł wyłączyć teren z użytkowania bez prawa sprzeciwu. Jak podkreśla Tomasz Waśniewski, prezes Fundacji Rozwój Tak– Odkrywki Nie, nawet gdy takie złoże nigdy nie będzie eksploatowane. 

Władza absolutna

Radca prawny Sebastian Czwojda ze stowarzyszenia Samorząd dla Zrównoważonego Rozwoju uważa, że proponowane przepisy oznaczają wprowadzenie zakazu zabudowy, bez uwzględnienia uwarunkowań środowiskowych, ekonomicznych, bez oceny, czy złoże jest warte, aby je wydobywać, czy jest w ogóle technicznie możliwe do wydobycia.

Czytaj więcej

Ograniczenia w nabywaniu nieruchomości rolnych a prawo górnicze i geologiczne

– Według sentencji złoże strategiczne to złoże, które podlega szczególnej ochronie prawnej. Co to oznacza? To będzie wiedział tylko główny geolog kraju, który będzie to orzekał – tłumaczy dr Michał Wilczyński, były główny geolog kraju i ekspert UE.

W jego opinii, a był współtwórcą pierwszego prawa geologicznego w Polsce, to klasyczny błąd w technice definiowania pojęć prawnych.

– Organ wykonawczy w decyzji administracyjnej będzie o tym decydował, bez uzgadniania decyzji z kimkolwiek. Ta ustawa jest bublem prawnym – uważa dr Wilczyński.

Mecenas Sebastian Czwojda zwraca uwagę, że zgodnie z projektem w postępowaniu mającym na celu przygotowanie dokumentacji dotyczącej złoża, gmina będzie miała obowiązek uwzględnić je w miejscowym planie zagospodarowania. Ale zdaniem autorów projektu jednocześnie nie będzie stroną tego postępowania, bo nie ma interesu prawnego. Wprawdzie zgodnie z odpowiedzią na interpelację posłanki Nowej Lewicy Anity Sowińskiej Ministerstwo Klimatu i Środowiska deklaruje zmianę i nadanie włodarzom gmin prawa do wydania opinii, ale te i tak nie będą wiążące.

Wbrew Konstytucji

 W opinii prof. Aleksandrem Lipińskim, który jest wybitnym specjalistą i twórcą części przepisów prawa geologicznego i górniczego projektowane zmiany naruszają konstytucyjną zasadę samodzielności samorządu terytorialnego oraz gwarancję prawa własności – relacjonuje dr Michał Wilczyński.

Zgodnie z opinią byłego głównego geologa kraju, aby w ogóle stwierdzić czy dane złożę może być sklasyfikowane, jako strategiczne dla kraju, należy ocenić wykonać waloryzację każdego ze złóż z uwzględnieniem kryteriów ekonomicznych, społecznych i środowiskowych. Tego także nie przewidziano w ustawie.  

- Mamy ograniczenie prawa własności poprzez zakaz zabudowy bez jego pozbawienia i bez odszkodowania. Dla właściciela działki na złożu, oznacza to, że nawet jak kopalnia nie powstanie, działka straci wartość. Nie będzie można jej wykupić, a on zostanie bez odszkodowania – tłumaczy prawnik.

Zgodnie z opinią byłego głównego geologa kraju, aby w ogóle stwierdzić, czy dane złoże może być sklasyfikowane jako strategiczne dla kraju, należy ocenić jego wartościowość. Tego także nie przewidziano w ustawie.

– Mamy ograniczenie prawa własności poprzez zakaz zabudowy, bez jego pozbawienia i bez odszkodowania. Dla właściciela działki na złożu oznacza to, że nawet jak kopalnia nie powstanie, działka straci wartość. Nie będzie można jej wykupić, a on zostanie bez odszkodowania – tłumaczy mec. Sebastian Czwojda.

Zatem właściciel takiej działki może albo stracić na wywłaszczeniu pod cel publiczny, albo zostać z bezwartościową działką, z którą niczego nie będzie mógł zrobić.

Radca prawny Sebastian Czwojda ze stowarzyszenia Samorząd dla Zrównoważongo Rozwoju uważa, że proponowane przepisy oznaczają wprowadzenie zakazu zabudowy, bez uwzględnienia uwarunkowań środowiskowych, ekonomicznych, bez oceny, czy złoże jest warte, aby je wydobywać, czy jest w ogóle technicznie możliwe do wydobycia.

Etap legislacyjny: konsultacje międzyresortowe

Projekt nowelizacji ustawy – Prawo geologiczne i górnicze – to zdaniem ekspertów kolejny przykład złej legislacji. Nowe przepisy mają dać administracji geologicznej kraju swobodę w uznaniu, czy stwierdzone na danym terenie złoże np. węgla brunatnego jest strategiczne i pozwolą  wprowadzić swego rodzaju „areszt” tego terenu przez Skarb Państwa. Ma to zapewnić ochronę takiego złoża. Zdaniem organizacji pozarządowych, jeżeli ustawa przejdzie przez Sejm, główny geolog kraju autorytarnie i według swojego uznania będzie mógł wyłączyć teren z użytkowania bez prawa sprzeciwu. Jak podkreśla Tomasz Waśniewski, prezes Fundacji Rozwój Tak– Odkrywki Nie, nawet gdy takie złoże nigdy nie będzie eksploatowane. 

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP