Reklama
Rozwiń
Reklama

Zmowa w polskich klubach żużlowych? UOKiK wyjaśnia

Czy polskie kluby żużlowe stosują praktyki ograniczające konkurencję poprzez wspólne ustalenia dotyczące zasad wynagradzania zawodników? Takie informacje dostał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające.

Publikacja: 14.09.2021 11:00

Zmowa w polskich klubach żużlowych? UOKiK wyjaśnia

Foto: PAP/Marcin Gadomski

dgk

Według informacji, które dotarły do UOKiK,  Polski Związek Motorowy, podmioty organizujące rozgrywki żużlowe oraz kluby żużlowe mogły stosować praktyki ograniczające konkurencję wspólnie ustalając maksymalne wynagrodzenia zawodników, a także obniżając płace w sezonie 2020 i 2021.

Urząd podkreśla, że takie wspólne ustalenia mogły wyeliminować ważny czynnik wpływający na konkurencję pomiędzy drużynami, czyli rywalizację o jak najlepszych zawodników. Kluby mogły bowiem pozwolić sobie na obniżenie świadczeń pieniężnych żużlowcom bez obaw, że inne drużyny zaoferują im lepsze warunki. Zakontraktowani sportowcy mają z kolei bezpośrednie przełożenie na pozycję klubu na rynku i jego przychody - im lepszych zawodników pozyska klub, tym lepsze wyniki osiągnie w rozgrywkach, co z kolei oznacza większą sprzedaż biletów oraz łatwiejsze pozyskanie sponsorów.

- Na podstawie otrzymanych sygnałów z rynku podjąłem decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego. Chcemy przyjrzeć się, czy działanie klubów żużlowych, związku i ligi mogą naruszać zasady uczciwej konkurencji, w szczególności poprzez porozumienie ograniczające konkurencję lub nadużycie pozycji dominującej. Przypominam, że kluby są przedsiębiorcami w rozumieniu polskiego oraz europejskiego prawa konkurencji. To oznacza, że decyzje i strategie co do współpracy z zawodnikami powinny podejmować indywidualnie i niezależnie – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

To nie pierwsze postępowanie Prezesa UOKiK dotyczące działań związanych z uzgadnianiem wynagrodzenia sportowców. Prezes Urzędu prowadzi postępowanie antymonopolowe przeciwko Polskiej Lidze Koszykówki i 16 klubom koszykarskim.

Reklama
Reklama

Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

Dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia kary pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z Prezesem UOKiK w charakterze „świadka koronnego" oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia. 

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama